2012: Koniec świata (2008)
Rok 2012. Naszą planetę nawiedza seria kataklizmów. Czy potężne trzęsienie ziemi, wybuchy wulkanów i gigantyczne fale o niespotykanej mocy to tylko wybryk natury czy coś więcej? Grupa badaczy uważa, że to początek biblijnego końca świata. Jedynym zaś ratunkiem przed zagładą jest rozwiązanie zagadki tajemniczej świątyni Majów. Odliczanie do Apokalipsy już się rozpoczęło...
Obsada:
- Cliff De Young Lloyd
- Dale Midkiff Dr. Frank Richards
- Ami Dolenz Susan
- Danae Nason Sarah
- Joshua Lee Alex
- Sara Tomko Wakanna
- Caroline Amiguet Dr. Trish Lane
- Shirley Raun Mrs. Reed
- Louis Graham Dr. Ian Hunter
- Jonathan Nation Uncle Jim
- Mark Hengst Matt
- Gilberto Canto Gino
- Omar Mora Raul
- Wil Omar Sanchez Man on Bridge
- Jason S. Gray Carlos Martinez
- Ashley Elizabeth Campbell Secretary
- Collin Brock Ted
- James Sinclair Rick
- Nick Day Matt
- Gregory Paul Smith David
- Matthew Bolton Street Cop
- Arturo Hernandez Officer #1
- Bill Posley Officer #2
Zwiastun:
Wyróżniona recenzja:
WTF FILMS: 2012: DOOMSDAY
2012: Doomsday: sam tytuł mówi nam dużo o tym filmie, a w polskim tłumaczeniu jeszcze więcej! Rzeczywiście 2012: Doomsday to koniec świata! Wydaje się, że scenariusz został napisany w pośpiechu bazując na modnych i głośnych wówczas przepowiedniach Majów o końcu świata, i równie szybko został zrealizowany aby zdążyć przed premierą, i załapać się na kampanię promocyjną, przereklamowanego filmu, o podobnie ...
Flm drogi nudny jak flaki z olejem. Ledwie dotrwałem do końca. Kiepski miks dotychczasowych pomysłów na zagładę świata.
Żadna rewelacja, kiepska gra aktorska, fatalne zdjęcia i reżyseria. Scenariusz tandetny, zwłaszcza nieudana próba "podpięcia" chrześcijaństwa i krzyża do kultury Majów, kultury która jest starsza od chrześcijanstwa o tysiące lat... -co jest szczytem ignorancji i idiotyzmu.
Jedno co dobre miał ten film, to chyba budżet, ale i tego nie umieli wykożystać...