Crash: Niebezpieczne pożądanie (1996)

Crash
Reżyseria: David Cronenberg

James Ballard powoduje wypadek samochodowy, dzięki któremu nawiązuje romans z atrakcyjną i tajemniczą Helen i wkracza w szokujący świat ludzi ogarniętych obsesją wypadków samochodowych. James odkrywa, że niebezpieczeństwo, zapach skóry, metalu i palonej gumy mają w sobie coś perwersyjnie erotycznego. (opis dystrybutora)

Obsada:

Pełna obsada

Zwiastun:

Genialny choć ciężki, jeden z moich ulubionych filmów Cronenberga. Świetny klimat, w który dałem się całkowicie wciągnąć. Pod koniec oglądania wydaje się, że jedynym właściwym sensem życia jest szybkie jeżdżenie samochodem i wpadanie na słupy :)

Syf absolutny - nie wiadomo po co go nakręcono, a sam pomysł poroniony. Może powieść wprowadzała jakiś dekadencki niepokój, ale film spłaszczył to ewentualne przesłanie i jest po prostu beznadziejny. Byłem za darmo, na przedpremierowy kupon z Fantastyki, ale żałowałem że w ogóle na tym byłem.

Specyficzny, zachował coś z przygniatającej atmosfery powieści Ballarda, pomimo że scenariusz nie ma z nią właściwie nic wspólnego. W sam raz na jakiś dekadencki wieczór.

Bełkot ^2

Intrygujące kino. Jak na Cronenberga przystało jest mrocznie, niepokojąco i dziwnie. Ale fanom pozytywnych wibracji raczej nie polecam.

"Ale fanom pozytywnych wibracji raczej nie polecam." - delikatnie mówiąc ;)

Monotonny.

Koszmar. Zwykłe bezsensowne porno bez celu. Może faktycznie w książce była jakaś sensowna analiza takich zboczków jak bohater, ale w filmie nie ma nawet jej cienia.

verdiana
Szklanka1979
bartje
Faalka
Michalwielkiznawca
NarisAtaris
AniaVerzhbytska
jakilcz
PrzemyslawLes
pajestka