Karate-Robo Zaborgar (2011)
Denjin Zabôgâ: Gekijô-ban
Reżyseria:
Noboru Iguchi
Retro science-fiction: Zaborgar to robot o niezwykłych umiejętnościach w walce wręcz, który na zawołanie przekształca się w super szybki motocykl i ratuje świat przed potworami. (Festiwal 5 Smaków)
Obsada:
- Itsuji Itao Yutaka Daimon
- Asami Asami
- Akira Emoto Dr. Akunomiya
- Yasuhisa Furuhara The Younger Daimon
- Yûya Ishikawa
- Cay Izumi
- Yuya Miyashita
- Hiroaki Murakami
- Yui Murata
- Aimi Satsukawa
- Sakichi Satô
- Kentaro Shimazu
- Naoto Takenaka Daimon's father
- Demo Tanaka
- Hiroyuki Watanabe Detective
- Mami Yamasaki Miss Borg
Zwiastun:
Wyróżniona recenzja:
Zaborgar, go!
Ocena recenzenta:
7/10
Szczerze przyznam, że po przeczytaniu materiałów na temat tego filmu, naszły mnie duże wątpliwości. Retro science-fiction klasy B o robocie ratującym świat. Opis sugerował mi z założenia głupie coś, co w praktyce okaże się tak idiotyczne, że aż nie do zniesienia. Dlatego nie zdziwiłem się, gdy wszedłem na opustoszałą salę Zbyszka. Jednak zacząwszy oglądać film (z raczej negatywnym nastawieniem) początkowo ...
Autor: Emil W.
Data:
Po seansie policzki bolały mnie jeszcze przez kilka godzin od śmiechu. Świetna zabawa! Nie trzeba znać serialu, który był inspiracją dla filmu, nie trzeba być Japończykiem, żeby złapać większość aluzji, natomiast dobrze jest być fanem SF. Po filmie mam ochotę na więcej, a to chyba dobra rekomendacja.
ja też chcę więcej! trzeba 'robo-gejszę' skombinować :D
I to jest pomysł na filmasterowy wieczorek filmowy!
"Robo-geisha" zaimportowana. Aczkolwiek "The Machine Girl" ma jeszcze lepsze notowania. Chyba warto wejść w posiadanie obu filmów. :)
Mózgi nam eksplodują od takiej ilości absurdu!
Może faktycznie lepiej to rozłożyć na 2 wieczorki. ;)
Weekend z Sushi Typhoon.
Ja mogę robić za tajfun. Kto przyniesie sushi? ;)
noc absurdu to to czego mi trzeba
Boże... nie sądziłem, że dożyję dnia, w którym obejrzę TAKI film.
Jaki?
tak absurdalnie pojechany, że nieomal o porażkę się ocierający, ale przy okazji rozbrajająco śmieszny
Podobał Ci się? Mnie - baaardzo. Ciekawe, czy publiczność na innych seansach reagowała podobnie do tej w Muranowie. Reżyser byłby wniebowzięty. ;-) Niestety, w porównaniu z kiepskim Norwegian Wood na tym było mało widzów. Nie widzą co dobre!
podobał :) wydaje mi się, że to wina promocji. sam miałem bardzo duże wątpliwości przed seansem
Karate-robot zamieniający się motor, potwory, wybuchające staniki i efekty wydrapywane na taśmie z powodu niskiego budżetu. Tak wygląda niszowy film wytwórni Sushi Typhoon powstały na podstawie serialu dla dzieci. :) Wyreżyserował go reżyser "Robo Geishy", co jakby wskazuje na jego kinowe zainteresowania. ;P Efekty i fabuła przypominały mi chłamowe produkcje a lat 80. I co? Publiczność świetnie się bawiła, śmiała, klaskała. Sama popłakałam się ze śmiechu - świetna komedia z odniesieniami do kinowych filmów kultowych. :)
A co tam było wydrapywane? Bo niby była o tym mowa w zapowiedzi do filmu, ale sam nic takiego nie zauważyłem.
Dziewczyna mówiła o dorysowanych wybuchach, ale ja się nie dopatrzyłam (może były realistycznie dorysowane ;-)).
A te kłęby ognia nie były dorysowane? Bo nie wyglądały na prawdziwe. :)