Gru, Dru i Minionki (2017)

Despicable Me 3

Reżyseria: Kyle Balda, Pierre Coffin, Eric Guillon

Scenariusz: Ken Daurio, Cinco Paul

Minionki powracają! Po gigantyczny sukcesie poprzednich filmów z ich udziałem i uwielbieniu całego świata postanowiły pokazać, na co naprawdę je stać. A stać je na wszystko. W końcu to Minionki…
(opis dystrybutora)

Obsada:

Jenny Slate Valerie Da Vinci
Kristen Wiig Lucy Wilde
Steve Carell Gru / Dru
Miranda Cosgrove Margo

Julie Andrews
Steve Coogan Silas
Trey Parker Balthazar Bratt
Russell Brand Dr. Nefario
Dana Gaier Edith
Pierre Coffin Kevin the Minion / Bob the Minion / Stuart the Minion / Additional Minions / Evil Minions
Nev Scharrel Agnes
Andy Nyman Clive
Brian T. Delaney Additional Voices
Michael Beattie The Scar Faced Man / TMZ Announcer
Martavious Gayles Additional Voices
Adrian Ciscato Niko

Pełna obsada

Zwiastun:

Wyróżniona recenzja:

CIĘŻKO BYĆ MINIONKIEM

Ocena recenzenta: 6/10

Radosny brat bliźniak, minionki za kratami, łotr wyjęty żywcem z lat 80., poszukiwanie (i odnalezienie) jednorożca – te wszystkie atrakcje czekają na nas w oczekiwanej, trzeciej części serii „Despicable Me”. Minionki to chyba najfajniejsze, fantastyczne postacie, jakie dało widzom kino XXI wieku. Przypomnijmy bowiem, sympatyczne żółte stworki to przecież wcale nie takie milusie stworzonka do przytulania, ale dość wredne istotki, ...

Autor: Kasia Wolanin

Data: 04.07.2017

opinie
oceny

zdecydowanie za mało minionków..

Jak dla mnie i mojego dziecka super bajka! Tym bardziej, że uwielbiamy Minionki, ten film animowany był dla nas strzałem w dziesiątke w urodziny syna!

Lepsze niż się spodziewałem. W 3D niektóre smaczki wizualne wyszły, ale nie było natłoku efektów specjalnych. Głównie wypalił scenariusz, dzięki czemu się nie nudziłem ani nie czułem się nabity w Minionki - to uczciwie poprowadzona opowieść i dobra komedia, więc czuję się zadowolony. Gwiazdą filmu jest niewątpliwie złoczyńca Bratt - to przekonująca postać, a jego stylówa na lata 80. jest konsekwentna i rzeczywiście zabawna. No, może trochę bym narzekał na to, że wszystkie stare przeboje zostały ucięte do granicy scenki, więc gdy się już zaczynałem bawić muzycznym cytatem, on się znienacka kończył - przydałoby się pociągnąć jedną czy drugą melodię w tle, film zyskałby na naturalności w montażu. Na drugim planie też się dzieje - poszukiwania jednorożca to fajny, nieco przewrotny przypis na temat tego co jest ważne dla dzieci, z kolei Lucy, która próbuje sprostać roli rodzica, to także śmieszny, ale sensowny i realistyczny wątek.