Wielka cisza (2005)

Die große Stille
Reżyseria: Philip Gröning
Scenariusz:

Wielka cisza to surowy film, który w swej czystej formie bliski jest spokojnemu, medytacyjnemu życiu w klasztornych murach. Bez muzyki, jedynie z klasztornymi śpiewami, bez wywiadów, bez komentarzy, bez dodatkowych materiałów. Zmiany czasu, pór roku i wszystkie powtarzalne elementy dnia i modlitwy - ten film nie jest odwzorowaniem życia klasztornego, ale istotą tegoż życia. To film o świadomości, absolutnej obecności, o życiu ludzi, którzy w najczystszej formie poświęcili całe swoje życie Bogu. (opis dystrybutora)

Zwiastun:

Bardzo fajny do bycia w tle, bez niepotrzebnego napięcia ani specjalnej fabuły. Bardzo dobrze zmontowany i dobrze sfilmowany, tylko nie wszystkie plansze z cytatami z Biblii mi się podobały. Gdybym szukał w nim duchowej głębi, dałbym na pewno dużo więcej, ale akurat szukam jej w zupełnie innej atmosferze, a tu przemawia do mnie jedynie przekazanie urody życia.

Film o życiu ideą, która wystarcza do szczęścia, przy której świat realny jest zupełnie zbędny. Choć nie moja to droga, to jako matematyk świetnie ją rozumiem. Pewnie podobny film mógłby powstać o Gigoriju Perelmanie.

Nmyriadth
moch
agryppa
psubrat
jasiek
ngfio
Uciekinier
deliberado
welhavel
MichalDelura