Do odważnych świat należy, dlatego dwoje młodych Białorusinów przekracza granicę z Polską, pokonując pierwszą przeszkodę, by dotrzeć tam, gdzie sobie zaplanowali, czyli do Francji. Plan mają jasny. Chcą dołączyć do francuskiej legii cudzoziemskiej, bo za wzorową służbę w kraju nad Sekwaną najpierw obiecują kartę stałego pobytu, a po kilku latach obywatelstwo. Perspektywa bliska i daleka jednocześnie, ale na pewno kusząca. ...