Egoiści (2000)

Egoisci
Reżyseria: Mariusz Treliński

Czworo młodych przedstawicieli warszawskich elit czerpie pełnymi garściami z życia. W pewnej chwili przychodzą jednak pytania - i to te najważniejsze - o sens życia. Jak na nie odpowiedzieć? Egoiści to portret pokolenia sięgającego po sukces w ostatniej dekadzie XX wieku, obraz zachowań młodych, których stać na wszystko - żyjących chwilą sybarytów, zmierzających prostą drogą ku samozatraceniu. Alkohol, narkotyki, zabawa, swoboda seksualna na granicy wyuzdania, czy wręcz perwersji - to dominujące elementy ich stylu bycia. Egoiści to opowieść o współczesnej dekadencji, o nocnym życiu, o pokoleniu, które przestało wierzyć w miłość i swoje miejsce na świecie.

Obsada:

Pełna obsada

Ciężki film. Nie tak zły, jak by się mogło wydawać "na świeżo". Do ocenienia po przetrawieniu. Frycz - rewelacja!

Nie dałem rady normalnie obejrzeć, ale za drugim razem poruszyła mnie forma - zwłaszcza muzyka, transowa i pełna emocji. To nie film, ale zestaw pulsujących rytmem skołatanego serca obrazów. I genialna rola Frycza - pod koniec wyglądał jak ikona nienazwanego cierpienia, tajemniczo, nie śmiesznie.

Obrazoburcze. Odrażające. Obrzydliwe. Sztuczne. Nierealne. Fujowe.

Nie pamiętam fabuły filmu, a może jej tam po prostu nie było. A może widz miał oglądać świat oczami bohaterów (kojarzyć pewne obrazy, ale już nie powiązania między nimi).
Dla mnie to eksperyment, który się nie do końca udał.

ciężki

dag
dag
AniaVerzhbytska
KornelNocon
jakilcz
psubrat
annemily
jacobpajev
rosemary83
Slowianka
exellos