Homoseksualni bohaterowie w polskim kinie do tej pory nie mieli łatwo. Filmy znad Wisły z radością taplały się we wszystkich odmianach gejowskiego cierpienia. Słoń Kamila Krawczyckiego próbuje to zmienić, wprowadzając nieco zwyczajności do niekończącej się sesji polskiego BDSM.