Swoją obecność w tegorocznym, canneńskim konkursie 84-letni Jerzy Skolimowski zawdzięcza tylko i wyłącznie najwyraźniej ciągle żywym wspomnieniom dawnych sukcesów na tym festiwalu. Z Lazurowgo Wybrzeża jego filmy w przeszłości wyjeżdżały bowiem z ważnymi nagrodami. Co z tego, że ostatni raz miało to miejsce w latach 70. i 80. Jest jeszcze inna, nader korzystna koincydencja, która mogła zaważyć o tym, że ...