Generał "Nil" (2009)

Reżyseria: Ryszard Bugajski

Generał August Emil Fieldorf, pseudonim "Nil", był dowódcą Kierownictwa Dywersji Armii Krajowej podczas okupacji niemieckiej oraz organizacji "Nie", czynnie sprzeciwiającej się powojennemu okupantowi sowieckiemu. Po wojnie i zesłaniu na Ural, Fieldorf zmuszony jest podjąć śmiertelną grę z Urzędem Bezpieczeństwa, próbując uratować rodzinę i współtowarzyszy z podziemia. (opis dystrybutora)

Obsada:

Pełna obsada

Zwiastun:

Bugajski powinien iść na jakieś warsztaty do Wajdy. Gdyby nie dobra obsada, byłby nie tylko dramat, ale nawet tragedia.

Porządny dramat ze znakomitym Olgierdem Łukaszewiczem.

Nie jest źle. Świetna rola Łukaszewicza. Przyzwoite zdjęcia i muzyka. Można obejrzeć, chociaż bez zachwytów.

Momentami mocno niedopracowany, ale nie umniejsza to pozytywnego odbioru filmu. Duża w tym zasługa Łukaszewicza, który świetnie odegrał postać Fieldorfa. Historia generała Nila może się podobać.

Film symboliczny aż do bólu. No i boli. Zamach na Kutcherę pokazany jakby ruszano się w maśle. Czy polskie kino historyczne musi być łopatologiczne?

Mocny obraz, Olgierd Łukaszewicz świetnie odegrał swoją rolę. Faktem pozostaje, to że dobra obsada podnosi wartość tego filmu, realizacja momentami pozostawia trochę do życzenia.

Jednak się rozczarowałem. Film przeciętny i tylko dla polskiego widza.

Iceman
duzulek
Nietutejszy
dvdmaniak
bartje
beznazwybez
Michalwielkiznawca
AnnaSak
liongotie
MureQ