Gladiator (2000)

Reżyseria: Ridley Scott

Scenariusz: David Franzoni

Rzymski generał Maximus powraca do domu po kolejnej udanej wyprawie wojennej. Zazdrosny o jego wpływy u cesarza, dziedzic tronu, Commodus, zleca egzekucję generała i jego rodziny. Cudem unikając śmierci, Maximus zostaje wzięty w niewolę i jest szkolony na gladiatora, co przysparza mu rosnącą popularność. Wraca do Rzymu, chcąc pomścić morderstwa syna i żony. [Opis dystrybutora]

Obsada:

Russell Crowe Maximus
Joaquin Phoenix Commodus
Connie Nielsen Lucilla
Oliver Reed Proximo

Richard Harris Marcus Aurelius
Derek Jacobi Gracchus
Djimon Hounsou Juba
David Schofield Falco
John Shrapnel Gaius
Tomas Arana Quintus
Ralf Moeller Hagen
Spencer Treat Clark Lucius
David Hemmings Cassius
Tommy Flanagan Cicero
Sven-Ole Thorsen Tiger
Omid Djalili Slave Trader
Nicholas McGaughey Praetorian Officer
Chris Kell Scribe
Tony Curran Assassin #1
Mark Lewis Assassin #2
John Quinn Valerius
Alun Raglan Praetorian Guard #1
David Bailie Engineer
Chick Allen German Leader
David Nicholls Giant Man
Al Ashton Rome Trainer #1
Billy Dowd Narrator
Ray Calleja Lucius' Attendant
Giannina Facio Maximus' Wife
Giorgio Cantarini Maximus' Son
Allan Corduner Trainer 1
Michael Mellinger Trainer 2
Said Amel Proximo's Man
Adam Levy Officer 1
Gilly Gilchrist Officer 2
Ruth Frendo Roman Girl
Nic Main Roman Soldier
Antonio Meitin Battlefield Medic
João Costa Menezes Roman Soldier
Norman Campbell Rees Sedan Chair Carrier
Christian Simpson Chief Catapult Operator

Pełna obsada

Zwiastun:

opinie
oceny

Mój top 1. Daję 10

fajny film

Hmm niby swietny ale jednak coś nie tak

Ale co jest nie tak?

Stracona szansa na powrót do chwały kina o starożytnym Rzymie. Niestety do Ben Hura mu daleko.

Nuda, sztampowa akcja i banalne zakończenie. Straszliwie przereklamowany film.

dobry film

Rozkosz dla oka,ucha i ducha.Wielki Crowe.

Poruszający, choć bardzo dobrze poukładany film. Piękne zdjęcia i przede wszystkim wspaniały bohater - człowiek szlachetny i odważny. A więc jednak można o bohaterach inaczej niż tylko ironicznie nawet dziś!

Jestem bardzo wrażliwa na ładne zdjęcia, a tych jest tu pod dostatkiem, więc daję 8. Nie jest to rozrywka intelektualna, chyba że ktoś za takową uważa obecność historycznych postaci. Commodus odpowiednio obrzydliwy, Maximus odpowiednio heroiczny, wszystko we właściwych proporcjach.

Bardzo lubię ten film, przez cały czas trzyma w napięciu. Świetna obsada i kreacje, gorąco polecam (dziś leci w TV).

Porządna Hollywoodzka produkcja. Ale mnie najbardziej w nim urzeka piosenka Lisy Gerrard (to NIE Enya). Jeden z najlepszych kawałków muzyki filmowej, jaki słyszałam

Fakt, naprawdę trafia do słuchacza.

Ostatnio przez przypadek miałam okazję po raz kolejny obejrzeć, wytrwałam do końca pierwszej połowy, no nie mogę, nie mogę, to taaaakie smuuuutneeee :)

Muzyka w tym filmie kładzie na kolana, każde z ujęć mogłoby być obrazem w galerii sztuki. Po prostu świetny.

Nie jest to kino wielkie pod względem artystycznym, ale świetnie zrealizowane i wzruszające (!). Obowiązkowo!

Jesteś Maximusem ,czy Commodusem? :)

Dobry film, może dla niektórych będzie zbyt brutalny, ale fascynujące jest takie przeniesienie w tamte czasy.

Przejadło mi się. Było, nic nowego.

Hm, mnie się to wydawało nowatorskie. A co ci się kojarzyło starszego podobnego?

Baardzo przewidywalny. Typowe Hollywood. Ale kto powiedział że to źle? :)

Oferma.

Tym bardziej, że to najdoskonalsze arcydzieło gatunku.

Mimo iż obecnie film traktuje się nieraz pobłażliwie, stawiając go na równi z Titaniciem w dziale sentymentalnych love-stories; nie można zaprzeczyć, ze w 2000 roku Gladiator wywarł wrażenie na wszystkich. Film jest perfekcyjny w kategorii muzyki. Również montaż i zdjęcia nie mogłyby wypaść lepiej, więc mimo iż do Gladiatora pewnie już nigdy z własnej woli nie sięgnę, to nie można zaprzeczyć, ze stanowi klasykę gatunku (starożytne wojennyy?:P)

e raz i wystarczy oglądania

Dobry film, wspaniała muzyka!

bardzo podobał ml się ten film kobiety nawet mogą sobie popłakać ,dobra obsada fajne efekty

Gladiator jest jednym z moich ulubionych filmów. Mimo tego, że zwątpiłam gdy zobaczyłam gdzieś na ekranie adidasa. Poza tym film jest bardzo dobry a muzyka wspaniała. A jak!

nie podobal mi sie. amerykanska komercja

Generał. Rzym. Zdrada. I Gladiator. A wszystko przyprawione reżyserią Ridley'a Scotta i tytułową rolą w wykonaniu Russela Crowe. Jeśli zostałeś wylany z pracy, to obejrzyj "Gladiatora" - zawsze mogło być gorzej, ty chociaż nie musisz walczyć o życie w Koloseum (choć - trzeba przyznać - widok na Koloseum pełne rzymian na pewno był czymś niesamowitym).

Moim zdaniem jeden z mniej udanych filmów oscarowych

Dobre sceny walki, i dobrze odwzorowane starożytne obiekty, nic poza tym.

filmyrezyserowane przez scotta i za duza kase zawsze sa dobre

Historia o prawie i sprawiedliwości. zawsze ciekawa i zawsze warta powtórzenia.

Rozmach i perfekcja wykonania, ale coś w nim zawodzi.

Amerykanska bajka, ale calkiem ok do poduszki.

Po Ridley`u Scotcie można się spodziewać czegoś lepszego niż hollywoodzki kicz. Szkoda czasu.

Film legenda, świetne zdjęcia i efekty jak na ówczesne czasy ;), Russell Crowe świetna gra.

mój ulubiony film Ridleya Scotta
muzyka zapiera dech w piersiach podobnie jak efekty specjalne, wzruszył mnie swoim pięknem, właśnie za takie filmy kocham hollywood

muzyka, muzyka, muzyka, muzyka, muzyka... poruszające sceny, piękne zdjęcia, Joaquin Phoenix i obłęd w jego oczach. Troszkę nie mój klimat, ale bardzo doceniam!

Jest to film, do którego posiadam irracjonalną słabość, mimo że zdaję sobie sprawę, iż jest do szpiku amerykański.
Ścieżka dźwiękowa w wykonaniu Hansa Zimmera i Lisy Gerard niezwykle przypadła mi do gustu.
O ile z trudem widziałabym kogoś innego w roli Maximusa, o tyle nie wyobrażam sobie, by inny aktor odegrał rolę Commodusa z równym szaleństwem.
Jest to z pewnością najlepszy film Ridley'a Scotta. I tak, jestem bardzo subiektywna. Przy tym jednym filmie nie potrafię inaczej.

Za duże oczekiwania są w stanie zepsuć każdy film:(

Najlepszy tego typu film

Świetne widowisko, wspaniałe sceny batalistyczne z lekko melodramatyczną historią w tle. Jednak filmowi udało się uniknąć nadmiernych uproszczeń i kiczu, a nagrodzona Oskarem kreacja Russella Crowe jest naprawdę warta obejrzenia. Nie jest to co prawda odkrywcze arcydzieło, ale bardzo porządna rzemieślnicza robota z niewielkim dodatkiem tego czegoś co sprawia, że warto akurat obejrzeć ten film, a nie inny. Tym bardziej, że to właśnie sukces Gladiatora sprawił, że powstało więcej takich filmów.

Dobry kawałek amerykańskiego efekciarstwa! Lubię taką rozrywkę.

piękna muzyka, zdjęcia,wzruszający

Film dobry, choć nie zachwycający.

Ze względu na fakt, ze główną postać gra Russel Crowe i na moja skłonność do filmów których fabuła umieszczona jest w czasach starożytnych muszę dać temu filmowi 10/10.

Najlepszy film opisujący barbarzyńskie czasy rzymu

Barbarzyńskie czasy Rzymu?

Jak to? Nie wiedziałaś? Sparta, Rzym, Hun Atilla - o tym uczą w przedszkolu :PP

Bonaparte...

Łeeeee. Ale jesteś niewykształcony. Bonaparte był co prawda cesarzem, ale nie pochodził z Rzymu tylko średniowiecza.

Nie pochodził ze średniowiecza, tylko z jakiejś wyspy. Sycylii, bodajże, stąd przydomek "mały Sycylijczyk". Potem go zagrał Al Pacino w słynnym filmie Coppoli, "Ojciec chrześcijaństwa", czy jakoś tak.

Ze Scylli (i Charybdy) pochodził brad Achillesa pit, o tym z kolei mówi film "Prorok". Bo jego pokonał ten Arab Hannibal.

Mowa o tym filmie?

Tak , o tym.

Premiera w marcu, a jeszcze nie ma go w bazie? Przecież koniecznie bym go ocenił, choć nie widziałem!

Jak zwykle dystrybutor nawalił!...

dosyć dobre.fajne walki

BRAk BRAk BRAk BRAk BRAk BRAk BRAk BRAk BRAk BRAk BRAk

super film,mój ulubiony aktor ! :D

Wielkie brawa należą się twórcom filmowej scenerii, kostiumów postaci oraz efektów specjalnych. Dekoracje prezentują się bardzo realistycznie, miejsca, w których rozgrywa się akcja zostały ciekawie dobrane i odpowiednio przygotowane na potrzeby produkcji. Główni bohaterowie ubrani są w większości w mundury rzymskich legionistów oraz ciężkie, płytowe zbroje gladiatorów. .Naprawdę znakomicie wywiązali się ze swojego zadania specjaliści od komputerowych tricków -zwłaszcza w scenach batalistycznych i przedstawiających starcia między wojownikami na arenie Koloseum. Walki są niezwykle zacięte i krwawe, w tle słychać głośny chrzęst oręża oraz rżenie koni. Nie bez znaczenia jest również aspekt ludzki przedstawiony w tym filmie.Genialnie oddane rozdarcie bohatera pomiędzy człowieczeństwem a lojalnością wobec tych co zdradzili.... Film jak na tamte czasy zrealizowany z rozmachem i pietyzmem - wart obejrzenia.