Ace Attorney (2012)

Gyakuten saiban
Reżyseria: Takashi Miike

Adaptacja popularnej przygodowej gry wideo. Futurystyczna wizja systemu prawnego. Jej bohaterem jest młody, nieco niezdarny adwokat Phoenix Wright znany z burzliwego poszukiwania prawdy i zdolności do obracania wydarzeń na swoją korzyść. Wspólnie ze szkolnymi kolegami, Milesem Edgeworthem i Larrym Butzem, próbują rozwiązać pewną piętnastoletnią tajemnicę. Za sprawą ogromnej presji wywieranej na system prawny, w najbliższej przyszłości bohatera sprawa będzie mogła trwać jedynie 3 dni. Presja czasu powoduje, że coraz ważniejsze dla prawników staje się zastraszenie drugiej strony i agresywne zaprezentowanie własnego stanowiska. W gąszczu komicznych sytuacji i wirtualnych gadżetów, którymi posługują się prawnicy, film przedstawia karykaturę show-biznesowego charakteru japońskiego prawa. Typowy komiksowy styl Takashiego połączony z efektami wizualnymi charakterystycznymi dla gier komputerowych, owocuje zabawnym skrzyżowaniem żywej akcji, gry i mangi. (WFF)

Obsada:

Pełna obsada

Sama historia specjalnie nie porywa, ale ze względu na masę zabawnych i absurdalnych scen warto obejrzeć. Szkoda tylko, że ktoś wpadł na idiotyczny pomysł, żeby w napisach zmienić japońskie nazwiska na angielskie, co było mocno rozpraszające.
PS. Film był puszczany z DVD (bądź innego cyfrowego nośnika o niskiej rozdzielczości). :(

Dzięki za ostrzeżenie. Powinna być przed seansem informacja czy film będzie puszczany z DVD, BluRay czy z tasmy. Te DVD możnaby sobie wtedy odpuścić i ściągnąć wersję w lepszej jakości z sieci....

Uprzejmie donoszę, że nie ma z tym problemu. ;)

Nazwiska były pozamieniane na angielskie żeby były spójne z nazwiskami w angielskiej wersji gry, na której podstawie jest film. Znakomitej zreszta i bardzo popularnej. Film wiernie i zabawnie odwzorowal grę. To chyba najlepsza adaptacja gry jaka widziałam.

Tego akurat się domyśliłem, co nie zmienia tego, że uważam ten zabieg za idiotyczny. O ile w grze to jeszcze jakiś sens mogło mieć (choć na pewno nie jestem fanem takich rozwiązań), jeśli dokonano pełnej lokalizacji z dubbingiem, to w filmie było po prostu denerwujące. Słyszę jak mówią do gościa "Naruhodo" albo "Mitsurugi", a w napisach widzę "Phoenix" albo "Edgeworth" - bez sensu.

Dla mnie zupełnie z sensem, jeśli znasz grę. Ot co.

WAT? Nie ogarniam dalekowschodniej popkultury i nie rozumiem formy tego filmu (treść jak to treść, kryminał ot co). Porównanie do "Scott Pilgrim kontra świat", zaporoponowane przez Filmaster, wydaj mi się dość perwersyjne.

Dlaczego perwersyjne?

Zestawienie tych filmów wynika z faktu, że oba mają podobną, przerysowaną, nawiązującą do gier komputerowych formułę. Podobne filmy dobierane są zarówno pod względem tematyki jak i formy.

Masz rację i tym bardziej, porównując moje wrażenia po obejrzeniu tych filmów, odczuwam, że stawianie ich obok siebie to jakieś nieporozumienie.

"Czarodziejka z Księżyca" dramatów sądowych. Miike przenosi na pole filmu fabularnego estetykę i konwencję japońskiej kreskówki - stąd pełne rozmachu fryzury, specyficzna elegancja ubiorów, wyrazista mimika i gremialne przewracanie się, gdy jeden z bohaterów powie coś głupiego. To bardzo dziwne, że to jakoś działa, ale cóż... Dodatkowo to jedna z tych bardziej udanych ekranizacji gier komputerowych. Zadziwiający film, raczej dla otwartych widzów - może się okazać zbyt dziwaczny jak na konserwatywny gust. Wady - nieco przydługi i raczej głupiutki, ale co tam głupiutki skoro taki kawaii. ;)

Esme, dawno chyba nie oglądałaś Czarodziejki z Księżyca ;) (próbowałem niedawno i poziom kawaii jest tam nie do zniesienia). IMO zaletą tego filmu jest głupawość, która w połączeniu z animową stylistyką świetnie współgra.

Tru, Czarodziejkę oglądałam dawno i coś mi się wydaje, że nie powinnam tego powtarzać. :) Faktycznie jest ten film głupawy, ale czy to tak dobrze współgra ze stylistyką anime, to nie jestem pewna. Anime bywają takie i siakie, nie wszystkie są głupiutkie i słitaśne.

Jestem daleki od twierdzenia, że wszystkie anime są głupawe. Raczej chodziło mi o to, że przeniesienie ich stylistyki do filmu aktorskiego tworzy dość groteskową atmosferę, co nie musi się dobrze łączyć z poważnymi tematami i takimż tonem.

A, jak tak to i owszem. :)

MureQ
steelman
Esme
lamijka
Announ
spolonio
jakubpaluszak
nevamarja
Drzewiec
chom44