Zagubieni w raju (2011)

Hot boy noi loan - cau chuyen ve thang cuoi, co gai diem va con vit
Reżyseria: Ngoc Dang Vu

Niestety, ten film nie ma jeszcze porządnego opisu.
Spróbuj na IMDb.

Obsada:

Pełna obsada

Sympatyczne kino ze świetną rolą kaczki. Ona i koty ciągną "Zagubionych w raju" i nikt nie wmówi mi tego, że ten film nie powstał tylko z chęci pokazania epickiego powrotu żółtej kaczuszki. Z ludźmi jest trochę gorzej, ale jeżeli ktoś da radę wmówić sobie, że jest to ptasi teenage movie, a nie gejowski melodramat, będzie bawił się świetnie.

Jest jeden epitet, który świetnie określa ten film: uroczy. Przed filmem zostaliśmy uprzedzeni, że taka konwencja - było słodko. Tak sobie myślę, że to jednak sztuka zrobić cukierkowy film o nędzy, męskiej prostytucji, bezdomności, poniżeniu, chorobie psychicznej, a nade wszystko - o samotności. Nie da się zaprzeczyć, że do tego zrobiony bardzo sprawnie. Naprawdę trudno się do czegoś przyczepić. Jeśli tylko komuś odpowiada taka stylistyka, film może się podobać. Historie są w zasadzie dwie: bohaterami jednej są trzej geje, w tym dwaj pracujący jako prostytutki - co najmniej dwóch z nich szuka ciepła i zrozumienia w drugiej osobie; a druga opowieść splata losy jeszcze bardziej malowniczego towarzystwa szukającego wytchnienia od samotności - kobiety lekkich obyczajów, chorego psychicznie bezdomnego.. oraz kaczki (zamieszanej w tę całą aferę nieco przypadkowo). Pierwsza historia bardziej melodramatyczna, druga ponadto zabawna i wzruszająca.

"...zrobić cukierkowy film o nędzy, męskiej prostytucji, bezdomności, poniżeniu, chorobie psychicznej", kaczkach i kotach. Nie zapominajmy o najważniejszym!

Cukierkowy film o kaczkach i kotach to nie jest żaden wyczyn. :P Ale rzeczywiście, o kotach zapomniałam, takie były nieruchawe...

Chyba jednak jest, np. Kolski kiedyś miał tę moc, ale ją stracił.

Mam tę moc, mam tę moc!

♪ Rozpalę to co się tli ♪

lamijka
nevamarja
inheracil