Kingsman: Tajne służby (2014)
Ekranizacja kultowej serii opowieści rysunkowych Marka Millara (”Ultimate Avengers”, ”Wanted: Ścigani”), którą wyreżyserował Matthew Vaughn (”Gwiezdny pył”, ”Kick-Ass”, ”X-Men: Pierwsza klasa”). Nagrodzony Oscarem Colin Firth (”Jak zostać królem”) w roli doświadczonego agenta służb specjalnych, który bierze pod swoje skrzydła ambitnego żółtodzioba. W pozostałych rolach: dwukrotny laureat Oscara Michael Caine (”Mroczny rycerz”, ”Incepcja”), Taron Egerton, nominowany do Oscara Samuel L. Jackson (”Pulp Fiction”, ”Avengers”), niezapominany Luke Skywalker z oryginalnej trylogii ”Gwiezdne wojny” Mark Hamill i Mark Strong (”Wróg numer 1”, ”Szpieg”). (opis dystrybutora)
Obsada:
- Taron Egerton Gary 'Eggsy' Unwin
- Colin Firth Harry Hart
- Mark Strong (II) Merlin
- Samuel L. Jackson Valentine
- Sofia Boutella Gazelle
- Sophie Cookson Roxy
- Michael Caine Arthur
- Corey Johnson Church Leader
- Jorge Leon Martinez Private Soldier
- Morgan Watkins Rottweiler
- Lee Nicholas Harris Fireman
- Velibor Topic Biggest goon
- Samantha Womack Michelle
- Mark Hamill James Arnold
- Edward Holcroft Charlie
- Matthew William Jones Worshipper
- Jack Davenport Lancelot
- Jaymes Butler Dean's Gang member #2
- James Michael Rankin Church goer
- Christian Brassington
- Joe Kennard Church Congregation
- Allistair McNab Church Congregation
- Paulina Boneva Shop Customer
- Stephen McDade Church Parishoner
- Jay Heath Elite Force Member
- Tom Prior Hugo
- Bjørn Floberg Scandinavian PM
- Tobi Bakare Jamal
- Cali Cali Dean's gang member #3
- Jordan Long Poodle
- Hanna Alström Scandinavian Princess
- Stuart Matthews Party Guest
- Matthew David McCarthy Church Leader Body Double & Church Congregation
- Claire Greasley Shop Customer
- Paul Kennington Barman
- Jay E Brown Henchman Army
- Alexander Bracq Chelsea Club Party Guest
- Nicholas Banks Digby
- Chris Proctor
- Johanna Taylor Valentine's Assistant
- Rajesh Kalhan Sim Card Buyer
- Lily Travers Lady Sophie
- Fiona Hampton Amelia
- Anne Wittman Church Blonde Woman
- Daniel Chapple Business Elite
- Naomi Westerman Murderous girl
- Stefanie Harris Murderous girl
- Richard Stanley Worshiper
- Leon King Church Congregation
- Richard Ochampaugh Church goer
- Oliver Price Valentines Private Army
- Ryan Young Club DJ
- Martin Semple Militia
- Adrian Quinton Terrorist
- Shawn Majeski Church goer
- Lucia Walker Worshipper
- Simon McAdam Ascot Official
- Kim Sheard Worshipper
- Victoria Coker Moroccan Politician
- Danielle Kirsty Allan New Elite
- Neve Gachev Reporter
Zwiastun:
Wyróżnione recenzje:
Kingsman: Tajne służby
Dokładnie taki rodzaj filmu, jakiego można byłoby się spodziewać po duecie Millar-Vaughn. Dla przypomnienia, Mark Millar to błyskotliwy scenarzysta komiksowy, odpowiedzialny m.in. za wywrócenie do góry nogami schematu fabularnego "od zera do bohatera" (Wanted, o którym swego czasu napisałem tekst) oraz zabawieniu się formułą komiksu superbohaterskiego ("Kick-Ass"). Matthew Vaughn jest natomiast niepokornym brytyjskim reżyserem specjalizującym się w kinie gangsterskim, przenoszeniu ...
Manners Maketh Man - "Kingsman: Tajne Służby"
„Kingsman: Tajne Służby” to kolejny po filmie „Kick-Ass” efekt współpracy pomiędzy reżyserem Matthew Vaughn’em, a twórcą komiksów Markiem Millarem. Podobnie jak w przypadku ekranizacji komiksu o młodocianym bohaterze, tak i tutaj, twórcy w nieco szalony i bezpretensjonalny sposób bawią się konceptem (super)bohatera. Dla brytyjskiego reżysera jest to też pierwsza w karierze możliwość zbliżenia się do tematyki szpiegowskiej. Wiadomo bowiem, iż ...
Prawie bardzo dobry. Bardzo dobry na piątunio albo sobótkę
Chciałabym, żeby podobało mi się bardziej - nowe Bondy faktycznie zatraciły nieco absurdalnego rozmachu właściwego starym przygodom 007. Film, który przedstawia mi superłotra na miarę Maxa Zorina z "Zabójczego widoku" oraz babkę z ostrzami zamiast nóg, i wyciąga z bondowskiej piwnicy gadżety w rodzaju butów zaopatrzonych w ostrza, a do tego oferuje rozpierduchę wysokiej klasy, powinien być ultrasatysfakcjonujący. Niestety wolę jednak "Kick-Assa". Może dlatego, że nie ma tu postaci na miarę Hit-Girl i jej taty. Cieszę się, że Firth miał wreszcie okazję pokazać, że też umie się powygłupiać, ale wracać do "Kingsmana" raczej nie będę.
ZNACZNIE lepszy niż nowy Bond, a do tego humor zamierzony, tylko kilkukrotnie przesadzony. I had fun.