Kochaj i tańcz (2009)

Kochaj i tancz
Reżyseria: Bruce Parramore

Hani (Iza Miko) wydaje się, że jest szczęśliwa. Ma oddanego narzeczonego (Wojciech Mecwaldowski), który daje jej poczucie bezpieczeństwa, wspaniałą matkę i zaplanowany w kalendarzu najbliższy rok. Perfekcyjny plan na życie rujnuje… pierwsze dziennikarskie zlecenie. Nasza bohaterka pozna w trakcie realizacji reportażu z przygotowań do "European Show Dance" swojego ojca - Jana Kettlera i młodego buntownika, fanatyka street dance - Wojtka. Obaj pokażą jej, że w życiu zawsze trzeba iść za głosem serca i czasem warto odpuścić służbę rozumowi. Dzięki tańcowi Hania odkryje, że drzemie w niej zdecydowana i silna kobieta. Oderwie się od ziemi i pokaże na co ją stać. Zrozumie, że warto mieć odwagę, żeby sięgać po swoje marzenia.(opis dystrybutora)

Obsada:

Pełna obsada

Zwiastun:

Ten film mógłby być reklamówką tartaku. Damięcki, Miko i dialogi - drewniane, natomiast fabuła to wióry zebrane z prób przeniesienia "Step-up" na polskie warunki.

Niby się kochają i niby tańczą. Albo na odwrót. W każdym bądź razie są bardzo przewidywalni i nudzą. Zasypiałem na scenach tańca, bo przesadzili z nimi.

A ja jestem w szoku. Może ktoś stwierdzi, że głoszę herezję, ale bardzo dobry film! Co prawda, to prawda - w Hollywoodzkim stylu, ale taki miał być i wszystko wyszło świetnie. Film dla ludzi, którzy lubią taniec, a reklama kłamie - nie "Taniec z gwiazdami" a "You Can Dance" bo z tym pierwszym nie ma to nic współnego. Dużo tańca współczesnego, wielki wątek miłosny i jeszcze zaniedbane relacje Córka-Ojciec. Świetna rola Katarzyny Herman. 3 sceny szczególnie zapadły mi w pamięć, ale brak miejsca.

Mowa o scenach: Damięcki i Bosak, taniec - walka; Damięcki na stacji Warszawa Powiśle, a w tle "Apologize"; Damięcki i Miko - taniec na dachu

Jak brak miejsca to skrobnij notkę :)

...ale nie oglądaj.

Całkiem fajna, a momentami bardzo fajna gra aktorska, dobra muzyka, historia średnia. Chętnie oceniłbym taniec, ale jego realizacja była tragiczna (a jest to w tym wypadku bardzo łagodne określenie). Pokazem konkursu tańca twórcy chcieli chyba po prostu wywoływać masowo ataki padaczki wśród widzów, bo niestety do żadnego innego celu się to nie nadaje.

Angel979
liz29
unijczok
doktorpueblo
Szamanka
figazmakiem
FoolCanBeKing
midnight94
JUMAN
klaudys07