Motyl i skafander (2007)
Le Scaphandre et le papillon
Reżyseria:
Julian Schnabel
Utrzymana w pogodnym tonie historia ostatnich miesięcy życia Jean-Dominique Bauby, sparaliżowanego redaktora naczelnego magazynu Elle, który mrugnięciami oka komunikuje się ze światem zewnętrznym. Wkrótce, dzięki trosce otaczających go kobiet, opisze on swoją historię w książce pt. "Skafander i motyl". (oj_trel)
Obsada:
- Mathieu Amalric Jean-Do
- Emmanuelle Seigner Céline
- Marie-Josée Croze Henriette Roi
- Anne Consigny Claude
- Patrick Chesnais Le Docteur Lepage
- Niels Arestrup Roussin
- Olatz López Garmendia Marie Lopez
- Jean-Pierre Cassel Père Lucien et le Vendeur
- Marina Hands Joséphine
- Max von Sydow Papinou
- Gérard Watkins Le Docteur Cocheton
- Théo Sampaio Théophile
- Fiorella Campanella Céleste
- Talina Boyaci Hortense
- Isaach De Bankolé Laurent
- Emma de Caunes L'Impératrice Eugénie
- Jean-Philippe Écoffey Le Docteur Mercier et Nortier de Villefort
- Nicolas Le Riche Nijinski
- Anne Alvaro Betty
- Françoise Lebrun Madame Bauby
- Zinedine Soualem Joubert
- Georges Roche Fourneau
- Agathe de La Fontaine Inès
- Yves-Marie Coppin Le pêcheur
- François Delaive L'infirmier
- Franck Victor Paul
- Laure de Clermont-Tonnerre Diane
- Virginie Delmotte L'infirmière
- Daniel Lapostolle Aide-soignant 1
- Philippe Roux Aide-soignant 2
- François Filloux L'infirmier de nuit
- Elvis Polanski Jean-Do enfant
- Cedric Brelet von Sydow Papinou jeune
- Sara Séguéla La paraplégique Lourdes
- Vasile Negru Le Violoniste
- Marie Meyer Mannequin
- Ilze Bajare Mannequin
- Anna Chyzh Mannequin
- Antoine Bréant Assistant Jean-Baptiste Mondino
- Azzedine Alaïa On sam
- Michael Wincott Fotograf
- Jean-Baptiste Mondino On sam
- Lenny Kravitz On sam
- Farida Khelfa Ona sama
Świetnie zrealizowane zadanie przedstawienia bardzo rzadkiej i przerażającej choroby.
Tak samo jak książka - to nie jest film, to jest świadectwo. Świadectwo z dobrymi zdjęciami Janusza Kamińskiego.
Gdy przeczytałem informacje na temat tego filmu nie wiedziałem czego się po, nim spodziewać i jakie mam oczekiwania. Byłem zaskoczony, że los głównego bohatera został przedstawiony w tak... prawdziwy sposób. Zrobiło to na mnie spore wrażenie, ale mam jedno zastrzeżenie. Zabrakło tu mi czegoś, ponieważ nie poczułem się jakbym był w jego skórze. Sądzę, że był taki zamiar w końcu kamera z oczów bohatera miała to uwidocznić. Film bardzo dobry, dający do myślenia po wyjściu z kina.