Iluzjonista (2010)

L'illusionniste
Reżyseria: Sylvain Chomet

Starzejący się iluzjonista wędruje od lokalu do lokalu, próbując zarobić na życie w czasach gdy w rozrywce prym wiodą kino i telewizja. Los prowadzi go do niewielkiej szkockiej wioski...

Obsada:

Pełna obsada

Ładny, gdyby był to krótki metraż, to powiedziałbym wręcz, że świetny. Ale niestety na długi metraż zabrakło scenariusza.

to trochę jak z Trio, pod koniec reżyser też strasznie się męczył w moim mniemaniu.

No nie do końca. Trio mi się bardzo podobało, świetnie się bawiłem, a film widziałem pewnie ze 3x. Natomiast do Iluzjonisty na pewno nie wrócę. Mniej istotne że nie bawi (takie było założenie, że ma być ckliwie i sentymentalnie), gorzej, że po prostu przynudza.

Narysowane jest to przepięknie, a towarzyszy temu naprawdę świetna muzyka, ale niestety nie tylko o to chodzi w robieniu filmów, a nawet w robieniu animacji. Coś sprawiło, że historia absolutnie mnie nie ruszyła, zero zaangażowania... Do tego stopnia, że musiałem podchodzić na dwa razy, co przy filmie trwającym 75 minut jest w pewnym sensie wyczynem.

Mnie ruszyła, co prawda jest ta historyjka prosta, staromodna i sentymentalna, ale za to urocza. :) Wyczynu gratuluję.

W tej sytuacji muszę Ci polecić Sekret księgi z Kells ("The Secret of Kells"). Dużo ciekawsza fabularnie, a równie piękna wykonaniem animacja.

No właśnie. Poluję na ten film od czasu jak napisał o nim inheracil. Niby ma jakąś dystrybucję w Polsce, ale zawsze jak jest ten jeden seans w odległym kinie, to ja nie mam czasu... :(

przepiękna wizualnie animacja, tkliwa historia... ale niestety tylko tkliwa

Taki trochę bez treści. ale wizualnie ładny.

staskam
EwnScatomanc
Eurymedusa
RedNeko
AniaVerzhbytska
Crotaphos
AnnaSak
otonashi
MureQ
kamilamaz123