To właśnie miłość (2003)

Love Actually
Reżyseria: Richard Curtis
Scenariusz:

Miłość jest wszędzie.
Premier zakochujący się od pierwszego wejrzenia w jednej z pracownic swojego biura już w kilka chwil po wejściu do siedziby przy 10 Downing Street?
Pisarz uciekający na południe Francji, aby wyleczyć złamane serce i odnajdujący nad brzegiem jeziora nową miłość ?
Zamężna kobieta podejrzewająca, że jej mąż wymyka jej się z rąk ?
Młoda mężatka błędnie interpretująca dystans jaki ma w stosunku do niej najlepszy przyjaciel jej męża ?
Uczeń pragnący zwrócić na siebie uwagę najbardziej nieosiągalnej dziewczyny w szkole ?
Owdowiały ojczym usiłujący nawiązać kontakt z synem, którego prawie nie zna ?
Szukająca miłości pracownica biura zauroczona swoim kolegą z pracy ?
Starzejący się "wszystko widziałem, ale mało z tego pamiętam" gwiazdor rocka pragnący na swój własny sposób, u zmierzchu kariery powrócić na scenę...
Miłość powoduje w życiu każdego z nich chaos.

Obsada:

Pełna obsada

Zwiastun:

Jak w tytule.

Czemu nasz premier nie tanczy przy dyskotekowych przebojach?

angilskie poczucie humoru+doborowi aktorzy=dla mnie bomba!!

to chyba najlepsza komedia romantyczna jaka dotychczas widzialam

To nie jest arcydzieło, momentami nieoczekiwanie ociera się o sztuczność, ale mogliby to śmiało puszczać w TV przed świętami, zamiast piętnasty raz "Kevinasamegodoobrzydzenia". Gruby plus za doskonałe dialogi, dawno nie słuchałam takiego ciągu świetnych tekstów oraz za grę aktorską.
Fajny film :)

ocena podskoczyła o 2 ze względu na tańczącego Hugh Granta xD Niektóre epizody fajne, ale część po prostu mnie nudziła

Ogląda się całkiem przyjemnie, bo przecież zawsze miło jest widzieć szczęście zakochanych. Z tym, że całość jakby nieco zbyt cukierkowa.

Komedia romantyczna podsumowująca i czerpiąca garściami z dorobku tego gatunku. Po tym filmie wszystko w tym temacie będzie już tylko conajwyżej poprawnymi popłuczynami.

Jeżeli macie ochotę na film, który emanuje pozytywną energią, to jest to pozycja właśnie dla was. Na pewno każdy znajdzie wśród tych czterech historii tą, która jest mu najbliższa. Polecam.

Dla tych kilku ciekawych momentów - nie warto.

A tu się zgodzę. Nie rozumiałam nigdy zachwytów nad tym filmem.

Ciepły, sympatyczny i romantyczny film, napawający optymizmem, zagrzewający do chwytania szczęścia. W sam raz na święta i okolice nowego roku.

Najlepszy według mnie film z tej kategorii jaki powstał, ukazuje całe spektrum miłości. Ciepły, świetnie zagrany, zabawny z niezapomnianymi scenami, jak choćby tą kiedy tańczy premier, czy wyznanie miłości wypisane na kartonie.

To właśnie miłość jest lekką komedią dla całej rodziny. Przedstawia miłosne historie ludzi, którzy na pierwszy rzut oka nie mają ze sobą nic wspólnego. Kto by pomyślał, że ich losy są ze sobą związane bardziej niż sami sądzą. Miłości sprawia, iż ludzie zaczynają wierzyć, że życie mimo zakrętów potrafi być piękne. Idąc ciemną drogą zaczynają dostrzegać światełko, które zaczyna świecić coraz mocniej. Świetna obsada: C. Firth, H. Grant, A. Rickman.

Film bardzo przyjemny, ogląda się lekko, uważam że jedna z lepszych komedii romantycznych! Poza tym świetna obsada, m.in. Colin Firth, którego wręcz uwielbiam :) Film na długie zimowe wieczory, przy lampce wina, na odstresowanie... Polecam!

Jak na komedię romantyczną to jest to super film.

No coz, to juz klasyka komedii romantycznej. Ogladam kazdego roku w okolicy Swiat, idealny film do obejrzenia zawinietym w kocu z kubkiem goracej herbaty. Czasem tego trzeba!

BlonD1E
DarkSebat
ewalechowicz
JoannaChmiel
pkudron
Efunia
JustynaNowakowska
nikanika
Aerinn
przemyslawszwaczka