Madame Tutli-Putli (2007)

Madam Tutli-Putli jest pasażerem nocnego pociągu, obciążona całym swoim ziemskim dobytkiem oraz duchami enigmatycznej przeszłości. Podróżuje samotnie, doświadczając zarówno uprzejmości jak i gróźb nieznajomych. Kiedy zapada ciemność nawet nie podejrzewa, iż została wplątana w rozpaczliwą, metafizyczną intrygę. Dryfując między realnym a wyimaginowanym światem, targana tajemnicą i podejrzeniem, Madam Tutli-Putli musi stawić czoła własnym potworom.

Obsada:

Zwiastun:

Świetny poklatkowy horror komunikacyjny. Jeśli często podróżujecie pociągami, to może lepiej sobie odpuśćcie. O mechanizmach strachu w wyjątkowo pięknej formie.

Jest las - mroczna ściana wokół, bariera - granica, zamiast domu-labiryntu jest pociąg-labirynt, są enigmatyczni i pogrążeni w swoich małych własnych światach-wnętrzach współtowarzysze podróży (niedoli?), są surrealne doznania i nierzeczywista rzeczywistość snu, jest strach. Archetypy i symbole z najgłębiej schowanych, ukrytych i "najstarszych" warstw naszej psychiki.

Myślę, że to jest rzecz o śmierci i trochę też o lęku przed nią.

Kefazz
dcd
dcd
agnieszkakonik
salander
nessharvey10
lamijka
nevamarja
Baokoabab
Johanan
shinekaishi