Kieszonkowcy (2008)

Man jeuk
Reżyseria: Johnnie To

Nad tym lekkim i eleganckim filmem, właściwie pozbawionym przemocy, Johnnie To pracował przez trzy lata, pomiędzy innymi projektami. Odnaleźć w nim można echa starego francuskiego kina i amerykańskich musicali. Jazzująca muzyka buduje senną atmosferę tajemnicy i niedopowiedzenia.

Bohaterowie to czwórka złodziei (nazwa ptaka z oryginalnego tytułu oznacza w kantońskim slangu kieszonkowca), z baletowym wdziękiem okradających przechodniów. Na ich czele stoi Kei, który po godzinach robi czarnobiałe zdjęcia na ulicach wyjątkowo wyciszonego tu Hongkongu. Funkcjonowanie tej zgranej grupy ulegnie zmianie, gdy każdy z osobna pozna piękną femme fatale, Chun Lei. Jest ona związana z panem Fu, legendarnym kieszonkowcem, a jej intencje nie są jasne. (Pięć Smaków)

Obsada:

Pełna obsada

Ładny film, z cudowną muzyką, fajnie zagrany i z genialną sceną finałową. Widoczna inspiracja kinem francuskim, lekkość, elegancja. Kamera cały czas w ruchu, bohaterowie wciąż gdzieś biegają. A finałowa scena to pojedynek kieszonkowców rozgrywany w deszczu. To podobno film robiony przez Johnniego To gdzieś pomiędzy innymi filmami, taka mała błyskotka, zabaweczka miła dla oka i ucha, ale bez wielkich ambicji.

pomyj
inheracil
Skyscore
lamijka
nevamarja
beatlpolly
fabiocristi
Ueff
Siltem
chemical404