Niewinność (1997)

Masumiyet
Reżyseria: Zeki Demirkubuz

Jakże obrzydliwym stworzeniem jest człowiek! – słyszymy z ust bohaterki filmu Masumiyet. Demirkubuz zapewne nie podpisałby się pod tym stwierdzeniem. Jego niezwykle dojrzały, drugi w dorobku film stanowi bardzo mroczne studium ludzkiej natury. (ENH)

Obsada:

Długi, ale bardzo ciekawy, wielowątkowy film który od początku mocno (i jak się okazało słusznie) pachniał mi Beckettem. W przeciwieństwie do "Wydalonego" Sikory, tu bohaterowie wydają się jednak być postaciami z tej ziemi i ich losy bardziej na nas oddziaływują. Nieefektowne kino, ale warto się przemęczyć.

Cholera, miałem na tym być, ale wróciłem do domu o 6 rano i plan na cały dzień szlag trafił. Spróbuję się wbić na jakiś inny film Demirkubuza.

Niespecjalnie ładna wizualnie, za to bardzo absorbująca opowieść o miłosnej pasji. Również pewne zaskoczenie, ponieważ nie jestem fanem melodramatów i byłam przekonana, że mi się nie spodoba. Widocznie tureckie melodramaty stanowią wyjątek.

psubrat
mistermaddog
marcin80
ozdemir
3um
3um
sheeper
bennikov
Esme
michuk
3o4u