Mr. Brooks (2007)

Reżyseria: Bruce A. Evans

Kevin Costner w roli pana Brooksa, którego alter ego to seryjny morderca. Demi Moore gra twardą panią detektyw, której determinacja w pracy przyciąga uwagę i budzi respekt mordercy, którego ściga. Prowadzi to do dziwnej relacji między nimi.

Obsada:

Pełna obsada

Zwiastun:

Costner w roli seryjnego mordercy wrażliwca przecudny! Demi Moore jako detektywka milionerka też. A film okazał się przewyższać moje oczekiwania. To nie jest nudna sensacja w typie "zabili go i uciekł", tu biedny Costner ma poważne problemy moralne, uczuciowe i psychologiczne. :)

wszystko można doprowadzić do perfekcji, a wtedy staje się sztuką... nawet zabijanie

Film, który bardzo trudno mi ocenić. Z jednej strony świetna historia. Brooks w wykonaniu Costnera jest tajemniczy, niejednoznaczny... Z jednej strony wzorowy ojciec i mąż, oraz biznesmen z sukcesami. Z drugiej bezwzględny cyniczny morderca. Wielka szkoda, że Costnerowi trafiła się pierwsza naprawdę odjechana rola, w filmie raczej przeciętnym, niż świetnym. Z drugiej strony mizerna Demi Moore. Motyw policjantki zrobiony był bez pomysłu. Film nic by nie stracił, gdyby go nie było.

Calkiem fajne. Mi sie podobalo.

Przyjemnie pooglądać sobie "po latach" Costnera i Moore -- tym bardziej, że ten pierwszy stworzył tutaj bardzo udaną kreację -- ale czy musi im towarzyszyć aż tyle nieprawdopodobnych wątków i zbiegów okoliczności? Seryjny morderca szantażowany jest przez wannabe-psychopatę pragnącego zostać jego uczniem, a obu panów tropi detektyw-milionerka, która jednocześnie ucieka przed innym seryjnym mordercą. A to przecież jeszcze wcale nie wszystko... Istna antyteza thrillera w "starym, dobrym stylu".

Szklanka1979
Iceman
patrycja76
kotskacukru
bartje
zur887
GARN
JUMAN
angela2700
jakilcz