Dobranoc, mamusiu (1986)

'night, Mother
Reżyseria: Tom Moore
Scenariusz:

Niespełna 40-letnia Jessie cierpi na epilepsję i od lat nie opuszcza swojego domu z powodu agorafobii. Jest samotna - jej małżeństwo się rozpadło, a syn, uzależniony od narkotyków, wpadł w złe towarzystwo. Jessie mieszka ze swoją matką, Thelmą. Pewnej nocy oznajmia jej, że zamierza popełnić samobójstwo.

Obsada:

Pełna obsada

Zwiastun:

(To nie spoiler, ale może tak wyglądać, więc uwaga:) Film o kobietach: o córce, która postanowiła zakończyć własne życie, i o matce, próbującej jej pokazać, że nie warto umierać. Bolesny.

Jedna jojczy bez powodu, druga jest jak beton, nie rozumiejąc, że ktoś może nie chcieć żyć. Obu nie da się znieść. Oglądanie tego filmu to męka! Tylko dla masochistów.

Gadany film o córce (30paroletniej), która zamierza popełnić samobójstwo i rozmawia o swoim życiu (ale nie tylko) z matką. Poruszające.

Szklanka1979
annemily
lamijka
rosemary83
marjory23
ScuMmy
Lamia
missblair
verdiana
niebieskiptak