W pionie (2016)

Rester vertical
Reżyseria: Alain Guiraudie
Scenariusz:

Akcja filmu umieszczona jest w surowym krajobrazie wyludnionego, pasterskiego departamentu Lozère na południu Francji. Przekazywane z ust do ust, stare legendy o bestii z Gévaudan prowokują młodego filmowca do wyprawy w poszukiwaniu inspiracji do wciąż nienapisanego scenariusza. Zadłużony Leo, bez powodzenia próbujący dogonić niedotrzymane terminy, poddaje się płynącemu nurtowi zdarzeń. Spotyka samotnie wychowującą dwóch synów, energiczną pasterkę Marie. Owocem ich romansu będzie nie tylko kolejne dziecko, ale i seria przygód jakby wyjętych z sennego majaka. Dziewczyna w depresji po porodzie ucieka do miasteczka, a Leo musi stawić czoło wyzwaniu ojcostwa oraz kręcącym się wokół niego mężczyznom. (opis dystrybutora)

Obsada:

Pełna obsada

Zwiastun:

Rzadko ostatnio po wizycie w kinie zdarza mi się o filmie dyskutować i tak kompletnie różnić w opiniach. "Nieznajomy nad jeziorem" przyniósł Guiraudie dość powszechne uznanie widzów, ale pomijając nietypową zbiorowość, w której toczy się akcja, film był dość standardowym kinem gatunku, ze zrozumieniem którego nie było większych problemów. Prawdziwym wyzwaniem dla kinomanów jest dopiero "W pionie". Na pozór jest to opowieść o niezdecydowanym homo- czy biseksualiście, który podejmuje szereg dość dziwnych decyzji. Można też czytać ten film jako opowieść o ojcostwie. Jednak wszelkie dosłowne czytanie tego filmu wiedzie na manowce i koniec końców zostawia widza w konsternacji. Bo "W pionie" nie jest żadną realistyczną historyjką, lecz filmem-metaforą o odwadze kroczenia własną ścieżką. Bez wątpienia Guiraudie nią kroczy.

MRZVA
lamijka
Szklanka1979
doktorpueblo
nevamarja
psubrat
inheracil
ayya