Rodzina człowiecza (1966)

Rodzina czlowiecza
Reżyseria: Władysław Ślesicki

Ten pasjonujący film należy do najwybitniejszych dzieł polskiej kinematografii. Jego wielkość idzie w parze z prostotą opowiadania. Ślesicki opisuje niespieszną codzienną egzystencję chłopskiej rodziny żyjącej w harmonii z otaczającą przyrodą. Z dala od zgiełku wielkomiejskiego świata toczy się życie wytyczane powtarzalnym rytmem codziennych zdarzeń. Każda czynność jest tu równie ważna i wykonywana w równym skupieniu – czy jest to poranne wyprowadzanie krów na pastwisko, karmienie kur, czy obieranie jajka na twardo przez rybaka, który w łodzi cierpliwie czeka aż poruszy się na wodzie spławik jego wędki. Materialne ślady historii, która przed laty przetoczyła się przez tę krainę, dawno już stały się częścią panującego tu porządku – ruiny bunkrów zdają się być skalnymi obramowaniami pól, a żołnierski hełm służy gospodyni do nabierania ziarna dla kurcząt.

Niewiele pada w tym filmie słów. Każdy kadr z tego filmu zdaje się być puszczonym w ruch obrazem uchwyconym przez mistrza fotografii dokumentalnej. Nic dziwnego – skoro tytuł filmu nawiązuje do najsłynniejszej wystawy w dziejach fotografii – The Family of Man Edwarda Steichena, z której dwa zdjęcia pokazane zostały w czołówce filmu. Bohaterami tej ponadczasowej przypowieści o rodzinie ludzkiej żyjącej w harmonii ze światem natury są państwo Książkowscy z miejscowości Płaska w Puszczy Augustowskiej, których reżyser poznał kilka lat przed przystąpieniem do realizacji filmu. O samym filmie mówił w jednym z wywiadów: „Rodzina człowiecza, jeśli przyjrzymy się jej uważniej, nie jest obrazem szczęśliwego bytowania. Nie ma tu miejsca na czułość, sentymenty, pieszczoty. Czas wypełniony pracą, ciągłe obcowanie z przyrodą, wyczuwalne piętno jej praw, narzuciły tym ludziom surowość uczuć i obyczajów.” Dokument Ślesickiego doceniono na całym świecie. Uhonorowano go Złotym Lwem Świętego Marka na festiwalu w Wenecji, Emmy Award w Hollywood oraz nagrodami na festiwalach w Krakowie, Montevideo, Edynburgu, Oberhausen i Cordobie.

(opis autorstwa Mikołaja Jazdona pochodzi z książeczki dołączonej do wydawnictwa Polska Szkoła Dokumentu | Władysław Ślesicki)

Inspirowany ideą słynnej wystawy fotografii Family of Man, surowy zapis jednego dnia z życia chłopskiej rodziny na Pojezierzu Augustowskim. Praca ludzi wyznacza rytm filmu. Obrazowi towarzyszą tylko naturalne dźwięki. (ENH)

Zwiastun:

verdiana
inheracil
Uciekinier