Zło Shinjuku (1970)

Shinjuku maddo
Reżyseria: Kôji Wakamatsu
Scenariusz:

W pierwszej scenie portretu epoki autorstwa Wakamatsu dwóch członków podziemnej grupy teatralnej zostaje zabitych w trakcie przedstawienia przez grupę anonimowych bandytów. Policja nie chce rozpoczynać śledztwa, dlatego też ojciec zamordowanego aktora postanawia rozwiązać zagadkę na własną rękę. Początkowo jego jedyną wskazówką są tajemnicze słowa Zło Shinjuku – jednak czy to jest osoba, miejsce, czy może stan umysłu? Poszukiwania prowadzą go do obcego, podziemnego świata uznanego przez wielu za upadły. Napotyka tam otwarte seksprzyjęcia, sobowtóry Johna Lennona grające na gitarach i wyjących wyznawców Hare Krishna, a w końcu także motocyklowy gang anarchistów głoszących ideę rewolucji świata. (nowehoryzonty.pl)

Obsada:

Pełna obsada

Nie tak kultowy jak mógłby być, gdyby zadbano o lepszego montażystę, ale dość klimatyczne kino zemsty z elementami soft porno. Aż dziwne, że Wakamatsu nakręcił go jako zaledwie 60-letni gównież.

"60-letni gównież" ?!?

No, Gasienice zrobil rok temu jako poważny 100-latek.

Skąd masz informację, że on ma teraz setkę? Wszystkie znane mi źródła podają, że Wakamatsu urodził się w 1936 roku.

@edrak to wszystko wina @ayya i jej dezinformacji ;)
Sam nie sprawdzałem.

michuk