Ucieczka z piekła (2009)
Historia Sayry - nastolatki z Hondurasu, która ponownie jednoczy się z ojcem. Rodzic niestety nieprzychylnie nastawiony jest do marzeń córki o życiu w USA. Wyruszają więc do Meksyku, który jest pierwszym krokiem w strasznej podróży, pełnej nieoczekiwanych wydarzeń.
Obsada:
- Marco Antonio Aguirre Big Lips
- Leonardo Alonso Policía Judicial
- Karla Cecilia Alvarado Marera
- Juan Pablo Arias Barrón Niño #3
- Rosalba Belén Barrón Niño #2
- Felipe Castro Marero
- Rosalba Quintana Cruz Tierra Blanca Mujer
- Marcela Feregrino Kimberly
- Kristian Ferrer El Smiley
- Edgar Flores Willy / El Casper
- Giovanni Florido El Sipe
- Paulina Gaitan Sayra
- Ariel Galvan Migrante #1
- Diana Garcia Martha Marlene
- Gabriela Garibaldi Diana
- Ignacio Gonzalez Marero
- Noé Hernández Resistol
- Lilibeth Flores Yamila
- Jesús Lira Marero
- Catalina López Tia Toña
- Hector Anzaldua El Turbino
- Benny Manuel Niño #1
- Fernando Manzano Donald
- Liliana Martinez Marera
- Mary Paz Mata Abuela Saira
- Tenoch Huerta Lil Mago
- Emir Meza Peluquín
- Emilio Miranda Otro Marero
- Jose Miguel Moctezuma Marero
- Esperanza Molina La Hermana
- Luis Fernando Peña El Sol
- Iván Rafael El Bomba
- Gabino Rodríguez El Scarface
- David Serrano El Smokey
- Gerardo Taracena Horacio
- Harold Torres El Pícaro
- Andrés Valdéz Policía Judicial
- Max Valencia Zúñiga El Chino
- Noé Velazquez El Happy
- Tulio Villavicencio El Pájaro
- Guillermo Villegas Orlando
- Javier Rivera Flores Barrio 18
- Luis Angel Paz Flores Barrio 18
- José Rogelio Vázquez López Barrio 18
- Luis Antonio Vázquez López Barrio 18
- José Luis Montiel Luna Barrio 18
- Marco Tolio Durand Martínez Barrio 18
- Jesús Humberto Fuentes Perez Barrio 18
- Luis Rodriguez Sanchez Barrio 18 as Luis Alfredo Rodríguez Sánchez)
- Silverio Menchaque Zárate Barrio 18
- Héctor Jiménez Leche / Wounded Man
Zwiastun:
Wyróżnione recenzje:
Cary Fukunaga's SIN NOMBRE: Vicoria para nadie
In Sin Nombre ("Nameless"), Cary Joji Fukunaga's first film, which he both wrote and directed, a doomed, romantic relationship develops between a boy who has broken away from an evil Mexican gang in Chiapas and a pretty girl ("A regular little Selma Hayek," someone calls her) from Honduras. Refusing to go on robbing the migrants hitching a ride atop a ...
Sin Nombre: This is Mara Salvatrucha
Right after I saw Sin Nombre at Edinburgh International Film Festival this year I noted down "This picture is going to make it big." The film tells a story of illegal immigrants who, like many others, try to find their way from Honduras to the U.S. The journey of a Honduran teenage girl Sayra (Gaitan) and her father intertwines with ...
Świetny film, który może stać się równie ważny jak "Miasto Boga" (porównanie nieprzypadkowe). Bez fajerwerków, bez epatowania przemocą (co nie znaczy, że bez przemocy), realistycznie opowiedziana historia z pogranicza dwóch światów: gangsterów i emigrantów podążających za chlebem z Hondurasu do USA.
Film trzyma w napięciu do końca projekcji. Reżyser zasługuje na uznanie przede wszystkim za umiejętność zachowania właściwych proporcji. Nie udramatyzował wątku uciekinierów i nie popadł w banał przedstawiając historię miłosną.
Brawo!
Dla mnie debiut Fukunagi to kolejny przykład na to, że to właśnie Ameryka Południowa jest miejscem, gdzie dziś dzieje się kino.
Ogólnie w dużej mierze zgoda, z tym, że Fukunaga jest północnoamerykańskim reżyserem. Dokładnie jest obywatelem Stanów Zjednoczonych (matka Szwedka, ojciec Japończyk).
to wpadka :)
zasugerowałem się informacją, że film jest koprodukcją Meksyku i USA
Łatwo było wpaść. Amerykańscy reżyserzy rzadko robią filmy w innym języku niż angielski. Fukunaga -- co opowiadał po pokazie Sin Nombre w Edynburgu -- świadomie wybrał język hiszpański nie tylko jako język mówiony w filmie, ale również zabronił tłumaczenia samego tytułu filmu, uznając, że tylko w tym języku brzmi on tak jak powinien.
Co ciekawe, kolejnym projektem reżysera jest adaptacja powieści Jane Eyre, a w planach ma też nakręcenie musicalu. To jeden z tych twórców, których karierze na pewno będę się uważnie przeglądał.
Piękne zdjęcia, ważny temat. Ale poza tym ten debiut nie wbił mnie w fotel pod żadnym względem.