Blizny przeszłości (1996)
Sling Blade
Reżyseria:
Billy Bob Thornton
Karl Childers wraca do rodzinnego miasteczka po 25 latach, które spędził w szpitalu psychiatrycznym. Trafił tam jako dwunastolatek - po zamordowaniu matki i jej kochanka. Dla ociężałego umysłowo mężczyzny powrót do normalności nie jest łatwy. Na szczęście spotyka małego Franka, który okazuje mu życzliwość, a matka chłopca, Linda, pozwala mu zamieszkać w garażu. Jak odwdzięczyć się przyjaciołom? Na przykład powstrzymując Doyle'a, kochanka Lindy, przed znęcaniem się nad nią i chłopcem. (opis dystrybutora)
Obsada:
- Billy Bob Thornton Karl Childers
- Dwight Yoakam Doyle Hargraves
- J.T. Walsh Charles Bushman
- John Ritter Vaughan Cunningham
- Lucas Black Frank Wheatley
- Natalie Canerday Linda Wheatley
- James Hampton Jerry Woolridge
- Robert Duvall Karl's Father
- Rick Dial Bill Cox
- Brent Briscoe Scooter Hodges
- Christine Renee Ward Melinda
- Sarah Boss Marsha Dwiggins
- Kathy Sue Brown Theresa Evans
- Wendell Rafferty Melvin
- Bruce Hampton Morris
- Vic Chesnutt Terence
- Mickey Jones Monty Johnson
- Ian Moore Randy Horsefeathers
- Judy Pryor Trice Mrs. Woolridge
- Scott Stewart Bubba Woolridge
- Betty Lynn Hall Woolridge Daughter
- Jim Jarmusch Frostee Cream Boy
- Gary Don Fletcher Preacher
- Tim Holder Albert
- Tom Kagy Freddy
- Stacy Barrow Woodridge Secretary
- Jackie Stewart Walter
- Jamie Stewart Teenage Boy
- D.J. Royston Housekeeper
- Lacy Bailey Karen
- Raymond Lewallen Ticket Agent
- Bill Glasscock Starszy człowiek
Historia lekko upośledzonego mężczyzny, który wraca do rodzinnego miasteczka po 25-letniej odsiadce w psychiatryku za zabójstwo swojej matki i jej kochanka. Billy Bob Thornton postanowił sam zadbać o sukces produkcji: zajął się reżyserią, opracował scenariusz (uwieńczony Oscarem) jak i również obsadził się w głównej roli. Z ostatniego zadania wywiązał się wręcz znakomicie.
Wydaje mi się nieco podobny (bądź nawet oparty) na Rain Manie... Dlatego nie jest moim zdaniem innowacyjny, ale mimo to oceniam pozytywnie. Mimo wszystko jest inny film, z rożną fabuła. A Billy Bob Thornton nie do poznania! :)