Gwiezdne wrota: Kontinuum (2008)

Stargate: Continuum
Reżyseria: Martin Wood

Podczas jednej z eksploracyjnych misji, tajna militarna wojskowa jednostka SG-1 musi poradzić sobie z nadzwyczajnym zdarzeniem. Bez wiadomej przyczyny, dwóch członków drużyny badawczej rozpływa się w powietrzu. Szukając odpowiedzi grupa decyduje się powrócić na Ziemię. Na miejscu okazuje się, że gwiezdne wrota - starożytna droga komunikacji pomiędzy światami nigdy nie zostały odkryte. Co więcej, nikt nie wie o istnieniu drużyny oraz powierzonych im misjach. Walcząc z czasem, który pierwszy raz nie stoi po ich stronie, członkowie jednostki SG-1 muszą nie tylko przekonać rząd i wojsko o swych zamiarach, lecz przede wszystkim znaleźć i pokonać żądnego włądzy Ba'ala odpowiedzialnego za całą sytuację...

Obsada:

Pełna obsada

Opinia doświadczonego maniaka Scifi: jak na Stargate, to film wypada słabo.

Mieszane uczucia. Jako samodzielny film sf - nie broni się oczywiście. Jako odprysk SG - tak średnio, chociaż już wypada bez porównania lepiej niż ten film z 1994. Ma lepsze efekty i najfajniejszą ekipę, Teal'c z włosami śliczny i więcej się uśmiecha. ;) Oglądało się przyjemnie, ale bez uniesień.

nutinka
peterpp2200
KasiaKhadraoui
bttfisthebest
beznazwybez
thepunkcookie
skowerr
jango
ciarek
RobertFryga