Właściwie dostajemy tu dwa filmy: surrealistyczną opowieść o egzotycznej, postkomunistycznej Abchazji oraz wstrząsający film o obozie koncentracyjnym, tj. laboratorium, w którym prowadzone są eksperymenty na małpach. Osoby, które traktują emocjonalnie kwestię praw zwierząt, trzeba ostrzec: oglądanie tego filmu może być ciężkim przeżyciem. Małpy są tu niby naszymi braćmi, ale - wg słów jednej z laborantek, wierzącej w absurdalną mieszankę darwinizmu i chrześcijaństwa - stworzonymi przez Boga po to, żeby było na kim robić eksperymenty...

doktorpueblo