Gdybym miał lat 12, bardzo by mi się podobało. Jak na edukację seksualną nastolatków trochę ostre i nie na właściwy temat, dorosły ani się niczego nie dowie, ani się nie pośmieje. No chyba, że na dźwięk słowa 'cipa' już wzbiera w nim rechot.
Żarty jak żarty, raz lepsze, raz gorsze, ale bardzo podoba mi się realizacja: kreska, oraz narracja autorki, która - mimo różnic w stylu - przypomina nieco Natalię Brożyńską.
Gdybym miał lat 12, bardzo by mi się podobało. Jak na edukację seksualną nastolatków trochę ostre i nie na właściwy temat, dorosły ani się niczego nie dowie, ani się nie pośmieje. No chyba, że na dźwięk słowa 'cipa' już wzbiera w nim rechot.
Pieprzne animowane krótkometrażówki o doświadczeniach (rozległych) w dziedzinie seksu. Mogą zniesmaczyć, mogą rozbawić. Ten model tak ma.
Żarty jak żarty, raz lepsze, raz gorsze, ale bardzo podoba mi się realizacja: kreska, oraz narracja autorki, która - mimo różnic w stylu - przypomina nieco Natalię Brożyńską.