Magia uczuć (2006)
The Fall
Reżyseria:
Tarsem Singh
Roy Walker jest aktorem, który próbował popełnić samobójstwo, skacząc na konia z mostu. Trafia do szpitala, w którym poznaje małą dziewczynkę imieniem Alexandria. Bardzo szybko znajdują wspólny język i Roy zaczyna opowiadać jej epicką historię o przygodach pięciu bandytów, którzy chcą się zemścić na generale Odiousie. Oboje zaczynają zatracać się w świecie marzeń.
Obsada:
-
Catinca Untaru Alexandria
-
Justine Waddell Nurse Evelyn / Sister Evelyn
-
Lee Pace Roy Walker / Blue Bandit
-
Kim Uylenbroek Doctor / Alexander the Great
-
Aiden Lithgow Alexander's Messenger
-
Sean Gilder Walt Purdy
-
Ronald France Otto
-
Andrew Roussouw Mr. Sabatini
-
Michael Huff Dr. Whitaker
-
Grant Swanby Father Augustine
-
Emil Hostina Alexandria's Father / Bandit
-
Robin Smith Luigi / One Legged Actor
-
Jeetu Verma Indian / Orange Picker
-
Leo Bill Darwin / Orderly
-
Marcus Wesley Otta Benga / Ice Delivery Man
-
Ayesha Verman Indian's Bride
-
Julian Bleach Mystic / Orange Picker
-
Ketut Rina Chief Mystic
-
Camilla Waldman Crying Woman
-
Elvira Deatcu Alexandria's Mother
-
Emma Johnson Alexandria's Sister
-
Daniel Caltagirone Sinclair / Governor Odious
-
Nico Soultanakis Horace
-
Jon Kamen Morty
-
Karen Haacke Alice
-
Emma Maria Landberg Flicker Film Woman
-
Miguel Hernández Cowboy 1
-
Oscar Moreno Cowboy 2
-
David Parra Cowboy 3
-
Stephen Hughes Hospital Patient
Ładne to to. Jak zbiór pocztówek. I równie głębokie.
Fajne i trafne porównanie. Ładne obrazki i nic poza tym.
Nareszcie coś świeżego; szkoda że ma problemy z wejściem do naszych kin.
film cieszy oko, panuje w nim jakiś nieco kwasowy nastrój, ale bardzo estetycznie malowany obraz. natomiast historia prosta i naiwna.. a zakończenie niczym wisienka na torcie, nieco mdli od nadmiaru cukru
Najpiękniejszy wizualnie film, jaki kiedykolwiek widziałam.
Ładny wizualnie, z drugim dnem, dobrze zagrany film. Pace zwrócił moją uwagę.
Bardzo przeciętny film z niewykorzystanym potencjałem. Świat przedstawiony w filmie obserwujemy z punktu widzenia małej dziewczynki, fragmentarycznie, naiwnie. Z urywków zdarzeń oraz z opowiadanej przez Roy'a fantastycznej opowieści układamy historię tragicznej miłości byłego kaskadera. Mnie przyszło to z wielkim trudem, co było irytujące. Zamysłem twórców było zapewne podkreślenie wagi uczuć, nie ważne co konkretnie przeżył dany bohater, ale co czuje. Jednak ten zabieg mnie nie przekonał. Niewyjaśnione pozostało też kim są 'angry people' i z jakiej przyczyny rodzinę Alexandri spotkała tragedia. Wizualnie film średnio mnie zachwycił, gra aktorów również. Ukrytego dna nie odnajduję. Szkoda, bo pomysł był ciekawy.
Wizualnie ładne, treściowo takie sobie, ale i tak wszystko kładzie koszmarna gra Catinci Untaru.
Historia rzeczywiście mocno pocztówkowa, ale gra dziewczynki podobała mi się w tym widowisku najbardziej. Co prawda aktorka nie dostała drugiej szansy na zaprezentowanie się publiczności - może filmowcy źle jej grę ocenili, a może za szybko wydoroślała, jak to bywa z dziecięcymi aktorami. Postawiłby na to drugie.