Rok 1994. Trzynastoletni chłopiec znika z domu w San Antonio w Teksasie. Trzy i pół roku później zostaje odnaleziony żywy, tysiące mil od domu, w Hiszpanii. Zdezorientowany i trzęsąc się ze strachu wyjawia szokującą historię swojego porwania i tortur. Jego rodzina nie posiada się z radości z powodu jego powrotu. Ale nie wszystko jest tym, czym się wydaje. Z pewnością chłopak ma te same tatuaże, lecz wygląda zdecydowanie inaczej i mówi z dziwnym akcentem. Dlaczego rodzina zdaje się nie zauważać tych rażących różnic? Dopiero gdy śledczy zaczyna zadawać pytania, ta zaskakująca historia przybiera obrót jeszcze dziwniejszy. Thriller wciągający widzów w zabawę detektywistyczną. I kiedy już wydaje się, że zagadka układa się w jedną całość, kolejny zwrot przewraca wszystko do góry nogami i wciąga widza jeszcze głębiej w dręczące pytania o prawdę. (WFF)
Anthony Zanlungo
FBI Agent
Widzę na tym taga wff28. Szanowni festiwalowicze, wszystko wskazuje na to, że trzeba wywalić dowolny film z grafiku i wstawić sobie ten.
Dopisuję do grafiku. Na razie nie trafiałem najlepiej, więc chętnie skorzystam z rekomendacji.
Tak mówisz? Nie brałem jak dotąd tego pod uwagę.
Tak mówię. Niestety nie widziałam tego, ale natknęłam się na bardzo pochlebne recenzje, w których porównuje się ten film do "Man on wire".
Przekonałaś, zmierzę się z tym za pół godziny.
Precyzyjnie skonstruowany i świetnie poprowadzony dokument trzymający w napięciu tajemnicy dosłownie do ostatnich sekund. Tłumaczenie tytułu na "Oszust" jest zdecydowanie trafniejsze, bo bohater oszuka każdego, nawet nas. Dzięki @Esme!
Historia tak absurdalna, że do końca nie mogłam uwierzyć, że to dokument.