Bandyci czasu (1981)
Time Bandits
Reżyseria:
Terry Gilliam
Rodziców Kevina bardziej interesują reklamy w telewizji niż wychowywanie własnego syna. Pewnego wieczoru wprost z szafy w pokoju chłopca wypada kilku karłów uciekających przed swoim Panem - Najwyższą Istotą. Dziwni przybysze są w posiadaniu skradzionej mapy z zaznaczonymi dziurami w czasie. Dzięki temu podróżują w czasoprzestrzeni i kradną co popadnie. Kevin przyłącza się do bandytów i odbywa niesamowitą podróż odwiedzając m.in. Robin Hooda, Napoleona, króla Agamemnona i innych...
Obsada:
- John Cleese Robin Hood
- Sean Connery King Agamemnon / Fireman
- Shelley Duvall Dame Pansy / Pansy
- Katherine Helmond Mrs. Ogre
- Ian Holm Napoleon
- Michael Palin Vincent
- Ralph Richardson Supreme Being
- Peter Vaughan Winston the Ogre
- David Warner Evil Genius
- David Rappaport Randall
- Kenny Baker Fidgit
- Malcolm Dixon Strutter
- Mike Edmonds Og
- Jack Purvis Wally
- Tiny Ross Vermin
- Craig Warnock Kevin
- David Daker Kevin's Father
- Sheila Fearn Kevin's Mother
- Jim Broadbent Compere
- John Young Reginald
- Myrtle Devenish Beryl
- Brian Bowes Hussar
- Leon Lissek 1st Refugee
- Terence Bayler Lucien
- Preston Lockwood Neguy
- Charles McKeown Theatre Manager
- David Leland Puppeteer
- John Hughman The Great Rumbozo
- Derrick O'Connor Robber Leader
- Neil McCarthy 2nd Robber
- Declan Mulholland 3rd Robber
- Peter Jonfield Arm Wrestler
- Derek Deadman Robert
- Jerold Wells Benson
- Roger Frost Cartwright
- Martin Carroll Baxi Brazilia III
- Marcus Powell Horseflesh
- Winston Dennis Bull-headed Warrior
- Del Baker Greek Fighting Warrior
- Juliette James Greek Queen
- Ian Muir Giant
- Mark Holmes Troll Father
- Andrew MacLachlan Fireman
- Chris Grant TV announcer
- Tony Jay Voice of supreme being
- Edwin Finn Supreme Being's Face
- Warwick Davis Statysta
Grupa karłów ukradła Bogu mapę pozwalającą na podróże w czasie i wraz z przypadkowo spotkanym chłopcem dokonują kradzieży doskonałych. Interesuje się nimi Szatan, ponieważ dzięki mapie może uciec ze swego więzienia i posiąść wiedzę o komputerach, która pozwoli mu zapanować nad światem. Mam tylko jedno małe pytanko - co palił scenarzysta? Nie zmienia to faktu, że film jest bardzo przyjemną rozrywką. PS. Skoro Szatan interesuje się komputerami, czy to znaczy że informatycy są źli? :(
Wszyscy jesteśmy źli, a chaos rządzi!
Doza zakręcenia, którą przywala ten film jest oszałamiająca. Na początku w prosty sposób wyjaśnia skąd biorą się potwory z szafy (nie mam na myśli karłów). Potem udowadnia, że orientacja w czasoprzestrzeni lepiej wychodzi przy użyciu kartki niż GPS. Na koniec przekonuje, że IT to wzór dla Szatana. A to wszystko pod płaszczykiem bajki dla dzieci.
Jak dla mnie podstawowe pytanie to nie "co brali?" a "czy Nick Jagger wytrzymałby taką mieszankę zakazanych substancji?"