Porwani zrządzeniem losu przez wody lazurowego sierpniowego morza (1974)
Travolti da un insolito destino nell'azzurro mare d'agosto
Reżyseria:
Lina Wertmüller
Młoda kobieta, arogancka, pewna siebie, piękna i bogata (prawdziwa kapitalistka) wynajmuje jacht, by trochę popływać i odpocząć. Towarzyszy jej młody, seksistowski człowiek z niższej klasy społecznej (prawdziwy komunista), którego zadaniem jest kierowanie jachtem. Rozbijają się u wybrzeży samotnej wysepki i tu role się odwracają.
Obsada:
- Giancarlo Giannini Gennarino Carunchio
- Mariangela Melato Raffaella Pavone Lanzetti
- Riccardo Salvino Signor Pavone Lanzetti
- Isa Danieli Anna
- Aldo Puglisi
- Anna Melita
- Giuseppe Durini
- Lucrezia De Domizio
- Luis Suarez
- Vittorio Fanfoni
- Lorenzo Piani
- Eros Pagni Pippe
Lina Wertmuller to z pewnością światowa, reżyserska czołówka w kategorii...najdłuższych i najbardziej kiczowatych tytułów własnych filmów. "Porwani..." to świetnie zagrany, z politycznym podtekstem, kontrowersyjny obraz relacji kobieta-mężczyzna w dziewiczych warunkach z dala od społecznych i ekonomicznych uwarunkowań. Film zdecydowanie NIE dla feministek.
Dodam jeszcze, że remake tego filmu w 2002 roku zrobił Guy Ritchie. Realizacja okazała się jednak totalną klapą, a sam film okrzyknięto jedną z najgorszych produkcji ostatniej dekady. Wystarczy obejrzeć zwiastun, by przekonać się, że odkąd Ritchie związał się z Madonną, jego kariera reżyserska zapikowała mocno w dół.