Był sobie dziad i baba, Bardzo starzy oboje: Ona - kaszląca, słaba, On - skurczony we dwoje. W dokumencie Chung-Ryoula Lee jest podobnie jak w wierszu Kraszewskiego, jednak z tą różnicą, że jest jeszcze wół. Też bardzo stary. http://unkcs.org/wordpress/wp-content/uploads/2009/03/45806782_old_partner.jpg A właściwie to chyba jest tak: dziad, wół i baba, w tej kolejności, bo dziad zdaje się z wołu lepiej rozumieć. ...