Żółta łódź podwodna (1968)
Yellow Submarine
Reżyseria:
George Dunning
Wyimaginowaną krainę Pepperland, w której ciągle rozbrzmiewa muzyka zespołu Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band, atakują Sine stwory, które nienawidzą muzyki. Burmistrz miasta wysyła Starego Freda, aby sprowadził pomoc. Ten, kierując Żółtą łodzią podwodną, trafia do Liverpoolu, gdzie spotyka Paula, Ringo, Johna i Georga, którzy postanawiają mu pomóc. Tak zaczyna się pełna przygód podróż w świat imaginacji.
Obsada:
- The Beatles Themselves
- Paul Angelis Chief Blue Meanie / Ringo
- John Clive John
- Dick Emery Jeremy Hilary Boob, Ph.D - Nowhere Man / Lord Mayor / Max
- Geoffrey Hughes Paul
- Lance Percival Young / Old Fred
- Peter Batten George
Psychodeliczny animowany film o The Beatles. Surrealistyczny humor oraz doskonała ścieżka dźwiękowa. Sprawdza się i bez dopalaczy.
No dobra - kto skrzyżował Beatlesów, Monty Pythona, Dalego, Lewisa Carrolla i połowę magazynu wydziału ds. narkotyków? W dodatku tak, że świetnie mi się to oglądało? Niezła surrealistyczna mieszanka, dobra muzyczka (choć za Beatlesami nigdy nie przepadałam, poza "Let it be"), rozwalająca kreska + kilka świetnych dialogów ("-Ringo zniknął, co teraz robimy?! - Może założycie trio?")