Zabriskie Point (1970)

Film jest manifestacją filozofii hipisowskiej i stanowi protest przeciwko establishmentowi. Chłopak biorący udział w studenckiej rebelii ucieka przed policją skradzionym prywatnym samolotem. Nawiązuje romans z napotkaną po drodze, podróżującą samotnie przez pustynię dziewczyną. Ucieczka kończy się tragicznie...

Obsada:

Pełna obsada

Zwiastun:

Po rozczarowaniu jakim było "Powiększenie" (wysoka ocena spowodowana techniczną perfekcją) sięgnąłem, bez żadnych oczekiwań, po "Zabriskie Point" i muszę powiedzieć, że to film dużo ciekawszy. Wreszcie jest o czymś, historia ma początek i koniec, nawiasem mówiąc ten ostatni jest jednym z lepszych jakie widziałem. Bardzo dobry film ze świetnymi zdjęciami i muzyką Pink Floyd, po co chcieć więcej.

Fantastyczne kino pokoleniowe.

Antonioniego spojrzenie na Amerykę na skraju rewolty. Jak śpiewał Dezerter "Potrzebne są zmiany, konieczne są zmiany, bo jeśli nic się nie zmieni, może nadejść dzień rebelii". Jak wiadomo do rebelii nie doszło, ale został film ze świetnymi zdjęciami i muzyką Pink Floyd.

14 x BANG i The Tennessee Waltz. Fajne plany totalne i zapewne dla wielu kino totalne. Nie mój Antonioni, idę na zapieksa.

Nie Twój Antonioni, bo mój, Ty nonszalancki filmolubie. Co Ty w ogóle piszesz?

Wy się umówiliście na coś, czy mi się zdaje?

Ja się nic nie umawiam, to ona mi prowokuje. Możesz jej coś powiedzieć, zamiast mnie nalatywać?

Aha, ja film bardzo lubię. Nie zgadzam się z opinią zamieszczoną w komentarzu użytkownika kwietna, bo on nic nie wnosi, poza tym, żeby mnie szczuć.

Gdyby na ocenę filmu składały się tylko muzyka i zdjęcia byłoby 10/10...

AniaVerzhbytska
GARN
dcd
dcd
barsta
OjciecFernando
emil
ScuMmy
Uciekinier
jango
Skyscore