Nie tak dawno w Australii...

Data:
Ocena recenzenta: 6/10

... była sobie wyspa zamieszkała przez pingwiny. Wyspa, mająca status rezerwatu, pozostawała pod troskliwą opieką mieszkańców okolicznego miasteczka. Niestety idylla wreszcie się skończyła. Okoliczne lisy znalazły sposób, by przedostać się przez płytkie przybrzeżne wody, i zasmakowały w pingwinim mięsie. Wkrótce istnienie rezerwatu stanęło pod znakiem zapytania...

Szansą dla zwierząt okazał się być tytułowy Szajbus, słynący z nieporadności pies, będący własnością miejscowego farmera. Ów kudłaty niezdara nie tylko kiepsko radził sobie ze stróżowaniem, ale też raz po raz pakował się w kłopoty w mieście. Przypadkowo znaleziony ranny pingwin dał mu jednak szansę, by wykazać się talentem pasterskim. Farmer wraz z rezolutną wnuczką rozpoczęli więc tajne przygotowania do "wdrożenia" Szajbusa w rezerwacie.

Co z tego wszystkiego wynikło będzie można już za momencik zobaczyć w kinie. Najlepiej wraz z dzieckiem, bo "Szajbus i pingwiny" to rasowe kino familijne. Jest tu sporo zabawnych przypadków, dobrotliwego humoru i pozytywnych zbiegów okoliczności, a do tego oczywiście milutkie zwierzęta. Twórcy zadbali o to, by nie epatować przemocą wobec ludzi i zwierząt, a także zaopatrzyć tę historię w wartościowe przesłanie o potrzebie ratowania przyrody i niepoddawania się przeciwnościom. Można oczywiście powybrzydzać nieco na zbytnie uproszczenia w zakresie konstrukcji postaci i prostackie rozwiązania dotyczące sercowych perypetii jednej z bohaterek. Twórcy "Kacpra i Emmy" udowodnili przecież, że nawet w filmie dla dzieci nie trzeba uciekać od realizmu w ukazywaniu międzyludzkich relacji. Jest to jednak niewielka wada, zważywszy na to, że sedno akcji tkwi zupełnie gdzie indziej.

Ten ciepły, wdzięczny film będzie zapewne nieco zbyt mdły dla dorosłych (a nawet nastolatków), przyzwyczajonych do bardziej wytrawnych dań. Sprawdzi się jednak doskonale jako propozycja dla najstarszych przedszkolaków i maluchów z podstawówki. Jeśli zatem szukacie sensownego zajęcia na deszczowy letni wieczór, nie zapomnijcie zahaczyć o kino.

Zwiastun: