Jaram się. Jaram się tak mocno, jak już od dawna nie miałem okazji.
Przed Wami sneak peek LXD, wyniku sześciomiesięcznej pracy najbardziej utalentowanych ludzi w branży. Stworzyli oni projekt łączący miażdżące kawałki, rewelacyjne choreografie, porywającą historię oraz współczesność wykonania. A wiecie co jest najlepsze? Tam nie ma żadnych efektów specjalnych. Żadnych lin, doczepień, cudownych scenografii. Po prostu ludzie.
I ich talent.
Oglądajcie koniecznie w HD. Wtedy wymiata podwójnie.
// Tekst pochodzi oryginalnie z mojego bloga - jestKultura.pl //