Gdy taniec jest całym życiem

Tony nie ma w życiu lekko. Musi ciężko pracować, by zarobić parę dolarów tygodniowo. A i tak nie stać go na wymarzoną koszulę, którą widzi w witrynie jednego ze sklepów podczas codziennej drogi do domu. Niestety, nawet po pracy Tony nie może spokojnie odetchnąć - w domu czeka na niego nieprzychylna mu rodzina. Rodzice, a zwłaszcza zdewociała matka, mają go za nieudacznika i nieustannie porównują go z drugim synem, który został księdzem.
Wszystko zmienia się, gdy w sobotę Tony wkracza na dyskotekowy parkiet. Swym tańcem doprowadza kobiety do szału i wzbudza podziw u innych mężczyzn. Tony jest bowiem królem disco.
"Gorączka sobotniej nocy" to film ukazujący losy młodych ludzi w latach 70. Ich życie to praca, dom i dyskoteka. W tym ostatnim miejscu przeżywają swe triumfy na pakiecie jak i porażki miłosne. To tam, wśród rozbawionych rówieśników, próbują zapomnieć o swych troskach i niepokojach z szarej rzeczywistości. Jednak prawdziwym dramatom nie można zapobiec tańcząc w rytm przebojów Bee Gees...
Rewelacyjny John Travolta, świetna muzyka Bee Gee i jak najbardziej aktualne problemy młodych ludzi zaczynających dorosłe życie.
Moja ocena: 9/10