Najlepszy film - Whiplash (17)
Co robimy w ukryciu (13), Ex Machina (10)
Najlepszy film rozrywkowy - Mad Max: Na drodze gniewu (25)
Co robimy w ukryciu(23)
Najlepszy film polski - Body/Ciało (22)
Demon (19), Między nami dobrze jest (18)
Najlepszy dokument - Sól ziemi (17)
Citizenfour (14), Jesteśmy waszymi przyjaciółmi (10)
Najlepszy reżyser - Damien Chazelle, Whiplash
Alejandro González Iñárritu, Birdman (16), Paolo Sorrentino, Młodość (10)
Najlepsza pierwszoplanowa rola męska - Michael Keaton, Birdman
Timothy Spall, Mr. Turner (12)
Najlepsza pierwszoplanowa rola żeńska - Paulina Garcia, Gloria (18)
Anna Odell, Zjazd absolwentów (15), Nina Hoss, Feniks (14)
Najlepsza drugoplanowa rola męska - J.K. Simmons, Whiplash (33)
Edward Norton, Birdman (20)
Najlepsza drugoplanowa rola żeńska - Alicia Vikander, Ex Machina (18)
Charlize Theron, Mad Max (15), Maja Ostaszewska (Body/Ciało) (10)
Najlepszy scenariusz - Whiplash (19)
Ex Machina (14)
Najlepsze efekty specjalne - Mad Max: Na drodze gniewu (38)
Ex Machina (14), Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy (12)
Najlepsze zdjęcia - Victoria (22)
Birdman (14), Młodość (11)
Najlepsza muzyka - Max Max: Na drodze gniewu (19)
Młodość (11)
Nagroda im. Lapsusa dla najgorzej spolszczonego tytułu - Motyl. Still Alice (Still Alice) (11)
Turysta (Force majeure)(10)
Najgorszy film - Jupiter: Intronizacja (25)
Ten rok należy do Whiplasha. A mógłby należeć do Co robimy w ukryciu - niestety ten najzabawniejszy film o wampirach od czasu Zmierzchu okazał się zbyt lekkostrawny. Głosowaliście na niego zarówno w kategorii "najlepszy film" (gdzie o włos przegrał z Whiplash), jak i "najlepszy film rozrywkowy" (gdzie o włos przegrał z Mad Maxem). Na szczęście Waititi podobno kręci sequel, więc może będzie miał okazję się odkuć i dostać od nas Filmastera w przyszłych latach.
W kategoriach aktorskich dopieściliście 2 aktorki, których role nie zostały należycie docenione i potwierdziliście klasę dwóch aktorów, z których jeden opuścił w zeszłym roku Dolby Theatre ze statuetką pod pachą, a drugi z dodatkowymi zmarszczkami na twarzy.
Polskie kino miało stosunkowo dobry rok. W peletonie znalazły się różnorodne filmy, i choć na czoło wysunęła się Szumowska, to po piętach depcze jej Marcin Wrona i Grzegorz Jarzyna.
W kategoriach technicznych jesteście zdecydowanymi miłośnikami sportów wyczynowych - Filmastera za zdjęcia otrzymała Victoria, film nakręcony w jednym ujęciu. George Miller z kolei ujął Was zamiłowaniem do tradycyjnej szkoły realizacji efektów specjalnych. Mad Max zebrał ponad trzykrotnie więcej punktów niż najnowsza część Gwiezdnych wojen. Słuszne uznanie wzbudziła w Was także brudna, intensywna muzyka do najnowszej części przygód Szalonego Maxa, skomponowana przez Junkie XL.
Niekwestionowanym zwycięzcą kategorii Najgorszy film jest znakomita produkcja rodzeństwa Wachowskich - Jupiter: Intronizacja ze szczególnym uwzględnieniem laureata Oscara Eddiego Redmayne. Eddie, pamiętamy o Tobie.
P.S. Redakcja pragnie szczególnie podziękować Doktorowi Pueblo, który policzył w tym roku wyniki (nareszcie robił to prawdziwy matematyk) i wszystkim tym, którzy byli takimi hardkorami, że wypełnili długą, otwartą ankietę.
Do zobaczenia za rok!
Cóż mogę powiedzieć... Uwielbiam i Whiplash i Max Maxa i Eddiego Redmayne w "Jupiter Ascending" więc jestem wielce usytasy. :D Szkoda mi tylko Ex Machina, bo uważam, że co jak co, ale scenariusz w Whiplash to śmiech na sali w porównaniu z tym co napisał Garland.
Lubię głosować na Filmastery, bo wyniki często wyglądają tak, jak gdybym przy nich majstrowała. ;D
Tak na marginesie: Dodając do bazy "Turystę", musiałam się trochę nagrzebać w Internecie, żeby ustalić, jak właściwie brzmi oryginalny tytuł tego filmu i brzmi on "Turist". "Force Majeure" to tytuł międzynarodowy (Östlund podkreślał w wywiadach, że "Force Majeure" to lepszy tytuł i że taki by wolał, ale zgłaszając się po dofinansowanie, podał tytuł "Turist" i nie mógł już potem tego oficjalnego tytułu zmienić). A to oznacza, że wyjątkowo dystrybutor nie skrewił, tak że dobrze, że wygrał "Motyl". :)
No tak jak myślałem. Niestety banalny film o facecie z bębnem wygrał.
Nie narzekaj umbrin, 3 nagrody dla Mad Maxa i jedna dla Ex Machina - nie sądzę, żeby Akademia Filmowa była taka hojna ;)
@ doktor Obejrzyj Whiplash koniecznie, bo ciekawi mnie jak ocenisz.. Mnie się kojarzy z filmem Karate Kid.
Myślę, że jutro Mad max zbierze w sumie więcej statuetek niż Zjawa. Obstawiam 7 oscarów dla Millera.
Acha Leo jutro nie zgarnie nagrody. Fassbender za to tak.
@umbrin Widziałem i oceniłem tak jak Ty. Nie jest to zły film :)
Nie jest, ale czy według CIebie godzien Filmastera 2015?.
Wiesz... co roku wygrywają filmy, które nie są moimi numerami jeden i jestem już z tym pogodzony (głosuję raczej na rzeczy niszowe, więc na nic specjalnie nie liczę :)). Z drugiej strony nigdy jeszcze nie wygrał tu jakiś gniot, zawsze są to filmy "dobre", będące gdzieś na granicy kina ambitniejszego i popularnego. Podobają mi się ci zwycięzcy na przestrzeni lat, bo mam wrażenie, że są to spójne wybory, które jakoś definiują charakter filmasterowej społeczności i jej gustu.
@umbrin Mam nadzieję, że masz rację w kwestii tych Oscarów:)
A tak poza tym lepiej niż Doktor bym tego nie ujęła. Też mam wrażenie, że jest pewna konsekwencja w tych filmasterowych wyborach i że jest to zdrowy kompromis między mainstreamem a kinem autorskim.
@nevamarja Dawno mnie tak nie ciekawiły wyniki oscarów jak te jutrzejsze. Czuję, że będzie wstrząsający rezultat i po raz pierwszy wygra kino akcji:)
Whiplash to ostatni film na jaki bym zagłosował w tym plebiscycie. Ale po paru latach już się do tego przyzwyczaiłem ;) Szkoda, że "Co robimy w ukryciu" przepadło, głosowałem w obydwu kategoriach.
Super, że nie zapomnieliśmy o Paulinie Garcii, bo to wielka rola, a film przeszedł przez kina prawie niezauważony.
Mimo że nie ma tu właściwie wyrafinowanego kina artystycznego, fajowe to zestawienie. Jedne z najfajniejszych, jakie widziałam, oczywiście moje własne jest najfajniejsze, ale Filmastery też w tym roku wyszły bardzo zacnie:D
PS "Victoria" i Paulina Garcia <3<3<3
No, no, filmasterowa brać aż tak Victorię doceniła. Jestem pod wrażeniem :) Ile osób wzięło udział w głosowaniu?
Wiem, ale nie powiem, bo może to tajemnica służbowa? ;)
Fajnie, że doceniliśmy Sól ziemi (przyznaję, że nie głosowałam na nią, bo obejrzałam już po zagłosowaniu) i "Jupiter Intronizacja" jak należy. A reszta jest milczeniem.
W sumie to z rzadka ostatnio tu bywam, ale to głosowanie to było gdzieś w ogóle ogłoszone na stronie? Czy tylko takie super-tajne-przez-poufne-tylko-tylko-dla-fejsbuków?
Była wielka reklama w prawym górnym rogu kokpitu (tam, gdzie w tej chwili wiszą wyniki), no i oczywiście trwała dyskusja w komentarzach.
Cóż, to mam nauczkę, żeby śledzić coś więcej niż bloga i zaglądać bezpośrednio na strony filmów... Dobrze, że choć z wynikami się zgadzam ;)
Czas na filmastery 2017.
Moim zdaniem sprawiedliwie.