Urokliwy antystereotyp modliszki w postaci wrażliwej, acz zdeterminowanej w swych planach niewidomej dziewczyny. Cudowny materiał na subtelny i poruszający film o zaufaniu, potrzebie bliskości, pokonywaniu swoich słabości, przełamywaniu barier i o rozstaniu. W wykonaniu udanym bardziej lub mniej. Aktorsko film wręcz taki sobie, mimo wszystko wart obejrzenia z uwagi na dość umiejętną żonglerkę emocjami.
napisał o Sześć razy Emma
Urokliwy antystereotyp modliszki w postaci wrażliwej, acz zdeterminowanej w swych planach niewidomej dziewczyny. Cudowny materiał na subtelny i poruszający film o zaufaniu, potrzebie bliskości, pokonywaniu swoich słabości, przełamywaniu barier i o rozstaniu. W wykonaniu udanym bardziej lub mniej. Aktorsko film wręcz taki sobie, mimo wszystko wart obejrzenia z uwagi na dość umiejętną żonglerkę emocjami.