Dość wierna adaptacja doskonałej książki, choć "za dobre" zdjęcia i efekty specjalne odwracały nieco uwagę od fantastycznego scenariusza. Mimo wszystko: brawa dla Richarda Parkera.
Aha, "tylko" 9/10 za scenariusz, bo w ostatnich minutach filmu jak krowie na miedzy tłumaczony jest sens całej historii. Książka pozostawiała to jednak inteligencji czytelnika.
napisał o Życie Pi
Dość wierna adaptacja doskonałej książki, choć "za dobre" zdjęcia i efekty specjalne odwracały nieco uwagę od fantastycznego scenariusza. Mimo wszystko: brawa dla Richarda Parkera.
Aha, "tylko" 9/10 za scenariusz, bo w ostatnich minutach filmu jak krowie na miedzy tłumaczony jest sens całej historii. Książka pozostawiała to jednak inteligencji czytelnika.