kichawa

napisał o Jesteś Bogiem

Szum medialny minął. Recenzje pokrył kurz. To co usłyszałem od innych zdąrzyłem zapomnieć.
Przyszedł wreszcie czas na zapoznanie się z "Jesteś Bogiem". I sądzę, że przyszedł w dobrym momencie.
Film miażdży. Odkrywa przed większością z nas kolejną warstwę tekstów Paktofoniki.
PFK na głośnikach.

Na pewno w gronie kilku najlepszych filmów polskich ostatnich 5 lat. Za drugim razem też wali w czachę, a chodzę raczej na koncerty rockowe lub jazz.