Romeos / Romeos ... anders als du denkst

Data:

Romeo to włoska forma rzymskiego imienia Romeusz oznaczającego mężczyznę idącego do Rzymu. Takie imię nosi bohater dramatu Williama Szekspira „Romeo i Julia”. Sztuka ta uważana jest za jedną z najlepszych historii miłosnych, jakie kiedykolwiek napisano. Romeo i Julia to symbole młodych kochanków i miłości skazanej na niepowodzenie.

„Romeos” to debiut fabularny 37-letniej Sabine Bernardi. Opowiada historię 20-letniego mężczyzny, który urodził się kobietą i zakochał się w innym mężczyźnie. Scenariusz napisany przez reżyserkę oparty został o autentyczna historię, której fragment widnieje w jej wcześniejszym filmie dokumentalnym „Transfamily”.

Lucas przyjechał do Kolonii z małej miejscowości w północno-wschodnich Niemczech. Jeszcze niedawno miał na imię Miriam, ale teraz jest w trakcie terapii hormonalnej i oczekuje na operację zmiany płci, po której będzie mógł zmienić imię również w dowodzie osobistym. Operacja ma na celu usunięcie piersi i wytworzenie penisa. Poza tymi dwoma elementami jego ciało już przypomina ciało mężczyzny. Oprócz wstrzykiwania zastrzyków testosteronu Lucas codziennie ćwiczy mięśnie rzeźbiąc kaloryferowy sześciopak na swoim brzuchu, używa hantli do zwiększenia masy mięśniowej bicepsów i tricepsów oraz dokonuje pomiarów antropometrycznych swoich mięśni. W wolnych chwilach prowadzi blog internetowy i czatuje na portalach transgenderowych. Jednak pobyt w Kolonii nie przebiega zgodnie z wcześniejszym planem. W jego dowodzie osobistym nadal widnieje kobiece imię, a wiec zakwaterowano go w hotelu pielęgniarskim zamiast w internacie dla chłopców odbywających służbę cywilną – niemiecki odpowiednik zastępczej służby wojskowej. Na szczęście w jego hotelu mieszka też Ine, która jest jego najlepsza przyjaciółką pamiętającą go jeszcze ze szkolnych czasów. To ona będąc zdeklarowaną lesbijką zapewne kiedyś podkochującą się w Miriam teraz wprowadza Lucasa w nocne życie queerowej Kolonii. I właśnie wtedy Lucas poznaje Fabio - pochodzącego z włoskiej rodziny pewnego siebie seksownego macho, który wydaje się być uosobieniem wszystkiego, do czego Lucas dąży. Między chłopcami zaczyna się tlić uczucie, a jego iskra szybko przekształca się w płonący płomień. Czy jednak transgenderowość Lucasa nie skazuje tego związku na niepowodzenie?

Tematyka transgenderowa nie była dotąd szeroko ukazywana w kinie. Nieliczne filmy poruszające te zagadnienia dotyczyły z reguły osób przechodzących transformację MTF (zmiana płci z męskiej na żeńską). Jedyny film poświęcony transformacji FTM (zmiany płci z żeńskiej na męską) „Boys Don't Cry” („Nie czas na łzy”) z 1999 roku wzbudził znaczne kontrowersje, otrzymał jednak wiele nominacji w kategoriach najlepszy film, reżyseria, scenariusz i role kobiece oraz nagrody dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej - w tym zarówno Oskara i Złoty Glob, jak i nagrodę Independent Spirit.

W filmie „Romeos” rola główna odtwarzana jest przez mężczyznę. Rick Okon w roli Lucasa tworzy niezwykle wiarygodna postać łączącą w sobie elementy męskie z ukrytymi żeńskimi pierwiastkami. Doskonała charakteryzacja nie pozwala zorientować się, że w scenach ukazujących klatkę piersiową Lucasa aktor nie posiada piersi, lecz tylko ich protezy. Rick Okon świetnie przedstawia wewnętrzna walkę Lucasa i jego drogę prowadzącą do samoakceptacji. Podobnie Liv Lisa Fries w roli Ise i Maximilian Befort jako Fabio grają perfekcyjnie. Na szczególną uwagę zasługują zdjęcia. Ujęcia ciała Fabio sfilmowane są przy wolno przesuwającej się kamerze eksponując w bardzo seksowny sposób najmniejsze szczegóły. Pięknie sfotografowane są również pejzaże, zarówno ujęcia Kolonii, jak i romantycznie ukazana scena końcowa na nadmorskiej plaży. Dodatkowym atutem filmu jest także dobrze dobrana muzyka.

„Romeos” wyświetlany był na wielu festiwalach LGTB. Ukazany w nim watek homoseksualny nie jest jednak typowy dla wielu filmów tego typu przede wszystkim z powodu włączenia elementów transgenderowych.

W pierwszej kolejności nakazuje on zastanowienie się nad różnicą w znaczeniu pojęć „płeć”(„gender”) i „seksualność”. Różnicuje poczucie przynależności do płci męskiej albo żeńskiej (pozostaje tu miejsce na interseksualne formy pośrednie) z odczuwaniem ukierunkowanego pociągu płciowego. Pominięcie tych różnic w społecznym odbiorze daje poczucie pewnej hipokryzji. Dobrze obrazuje to scena, gdy Ine pyta Lucasa dlaczego po prostu nie zostanie kobietą, jeśli lubi mężczyzn.

Po drugie film stawia pytanie o granice otwartości i tolerancji środowisk mniejszościowych. Czy społeczność homoseksualna powszechnie akceptująca transwestytów jest równie otwarta wobec osób transgenderowych? Kiedy w końcówce filmu Fabio poznaje sekret Lucasa, wymawia słowo „tranny” z nutą ostentacyjności w głosie. Może to sprawiać wrażenie jakiejś dezaprobaty czy uprzedzenia. Uprzedzenie budzi strach, strach budzi nienawiść, nienawiść budzi agresję – warto o tym pamiętać. Trudno o mocniejsze podkreślenie, że Fabio nie jest takim ideałem, za jakiego jest uważany przez Lucasa.

Trzecim ważnym aspektem „Romeos” jest położenie akcentu na akceptację własnej osoby. Ten akcent zawiera się w pytaniu „jak możesz kochać inną osobę, jeśli nie pokazujesz kim jesteś?”. Lucas we wszystkich scenach filmu nie sprawia wrażenia osoby w pełni zrelaksowanej i cieszącej się własnym szczęściem. Wyjątkiem jest wspomniane wcześniej ostatnie ujęcie przedstawiające Lucasa już po operacji zmiany płci, kiedy ubrany wyłącznie w kąpielówki biegnie po wydmach w stronę brzegu morza – dopiero wtedy jest naprawdę szczęśliwy. Przez cały film widz ogląda ubranego Lucasa wśród rozebranych chłopców i dziewcząt. Nie ma żadnych złudzeń, jak trudne jest jego życie, gdy problemem jest ukazanie swojego ciała, publiczna kąpiel w basenie czy jeziorze w samych slipkach, wspólne przebieranie się, a nawet załatwianie potrzeb fizjologicznych.

Ostatnia scena filmu ma więc podwójną wymowę. Może być tylko niespełnionym marzeniem zakompleksionego chłopaka urodzonego w dziewczęcym ciele. Może być również spełnieniem takich wcześniejszych marzeń. Interpretacja zależy od odpowiedzi na pytanie o to, kto w ostatniej scenie trzyma kamerę.

Zwiastun: