Mały świat na kawałku tektury

Data:
Ocena recenzenta: 7/10

Chory umysłowo Claudio zaraz po przyjeździe do Barcelony zauważa Pelégo - bezdomnego o silnych poglądach. Zafascynowany, śledzi mężczyznę. Gdy okazuje się, że Claudio jest geniuszem cienia, którego zdolności łatwo można przekuć w zyskowny, uliczny teatr cieni, rodzi się między nimi przyjaźń. Jest to uczucie natury podobnej do związku łączącego Jacquesa i Lucasa i Dobrym sercu. Stary, schorowany, zgorzkniały - choć bardzo dumny - facet bierze pod swe skrzydła młodego półgłówka, ewolucyjnie rzecz biorąc, bez szans na przetrwanie.

Reżyser powiedział: 'Ci dryfujący ludzie przypominają nam, że jeśli nie chcemy skończyć bez grosza, bez pracy, śpiąc na ulicy całkiem sami i kompletnie zagubieni, musimy pozostać skrępowani etykietą naszego społeczeństwa'. Widzimy więc wizję utopijną, idealistyczną, bezdomności jako stanu pełnej wolności.

Claudio i Pelé przeżywają miodowy miesiąc, albo i dłużej. Teatr cieni prosperuje. Można kupić wino. Można się śmiać. Nikt nie zmusi ich do przestrzegania norm, chroni ich przed tym kawałek tektury - ich dom. Nic nie jest niemożliwe. Nic nie jest zabronione. Można wejść na drzewo i udawać małpy. Ten kawałek tektury to magiczny dywan, który poleci wszędzie, jeśli zna się prawidłowe zaklęcie.

Jednak czy naprawdę...? Nie będę zdradzać fabuły, powiem tylko, że nie należy obawiać się landrynkowej słodyczy. Film niesie w sobie dozę realizmu. Można zachwycić się pięknem nędzarzy, można zauważyć wady ich życia. Choć Pelé za nic nie zamieniłby nieograniczonej wolności barcelońskiego lumpa na powrót do 'cywilizacji' - dwa razy zdecydowanie odrzuca takie oferty - ukrywa pewne marzenie, którego barcelońska ulica mu nie da... Pelé dużo płaci za swój sprzeciw i anarchię, jednak wybierając tę ścieżkę tak naprawdę po prostu robi to, co w życiu potrafi robić najlepiej.

Mistrzowsko zagrana i pełna humoru, historia nieco 'innego', nieco szorstkiego ex-hipisa i człowieka, który zaprzyjaźnił się ze swoim cieniem. Mnie urzekła - bezpretensjonalna, nienachalna, nie za długa.

Zwiastun: