Ona - Rybka

Data:

Rybka - rozdymka to metafora. Metafora kobiecości. Kobiecej siły. Przetrwa w słodkiej i słonej wodzie, nadmie się najwyżej, ale przetrwa. Tylko że długo nie pożyje nieszczęśliwa - bo też co to za życie.

Tytułową rybkę łowi chłopak. W pierwszej scenie widzimy ją nadętą, a więc przestraszoną, gotową do obrony. Dziewczyna bohatera, Xiao-Zhun też prawdopodobnie nadyma się w sobie pracując w wielkim centrum handlowym jako windziarka. Do dyspozycji nie ma co prawda możliwości znacznego rozciągnęcia skóry, aż do osiągnięcia formy prawie kulistej, jednak może uśmiechać się wystudiowanym, siedmiozębowym uśmiechem nie pokazującym dziąseł. Uśmiechem reaguje na zdradę. Z uśmiechem wita klientów.

Rybki nie należy czytać dosłownie, lepiej dać się unieść pięknym scenom o głębokich barwach. Nowe akwarium rybki jest wygodniejsze. Nowy mężczyna wie, jak obchodzić się z tym gatunkiem. Bohaterowie nie mówią wiele - wyrażają wszystkie najpotrzebniejsze treści uniwersalnymi gestami, które prawdopodobnie zrozumiałaby nawet rybka za szkłem. Scenariusz bardzo filmowy - to znaczy zupełnie nieprawdopodobny i piękny. Długie ujęcia pozwalają na samodzielną wędrówkę po barwnym świecie akwarium.

Xiao-Zhun często przygląda się rozdymce, kiedy trener baseballu pracuje. Obie czekają, choć wydaje się że żadna z nich nie jest pewna na co.

Rybka to metafora siły, ale też niezłomności, za którą płacimy odmawianiem sobie radości. To spokój hamowanych emocji. Xiao-Zhun porzuca więc rybkę - oddaje ją innej kobiecie, której teraz będzie bardziej potrzebna i sama pozwala wziąć się za rękę mężczyźnie, który jest dla niej dobry. Teraz już nie musi być taka silna - może być po prostu szczęśliwa.