TONGARIRO RELEASING : Nić

Data:

Rysunek przedstawia młodego mężczyznę o ciemnej karnacji skóry otoczonego przez cztery postacie w burkach. Twarz mężczyzny sprawia wrażenie przestraszonej. Postacie w burkach wydają się wznosić ramiona w jakimś złowrogim geście. Napis na ilustracji brzmi „Je n'e comprends pas” i bez wątpienia odnosi się do przedstawianej sytuacji. Mężczyzna jest francuskojęzycznym Arabem nieznającym bliżej kultury islamu ani języka arabskiego.

„Le Fil” („Nić”) to pełnometrażowy debiut reżyserski Mehdi Ben Attii i pierwszy film o tematyce LGTB nakręcony w krajach arabskich. Akcja toczy się w Tunezji uważanej za najbardziej liberalny kraj arabski, gdzie prawo nie tylko zakazuje działalności partii opierającej swoją działalność na założeniach religijnych, ale również zezwala na aborcję, prostytucję, a także dopuszcza kobiety do czynnego uczestnictwa w życiu publicznym. Niemniej liberalizm w Europie nie jest identyczny z tym w Tunezji, gdzie w niektórych regionach kraju wymaga się od kobiet chodzenia w ubraniach zakrywających nogi i ramiona.

Główną postacią filmu jest Malik, który po studiach architektonicznych we Francji wraca do Tunezji, aby rozpocząć tutaj swoją karierę zawodową. W rezydencji swojej matki poznaje jej służącego Bilala, który również niedawno wrócił po kilkunastu latach pobytu we Francji i próbuje uczyć się zapomnianego już języka arabskiego. Znajomość szybko przekształca się w namiętny romans, a taka sytuacja może stanowić problem w kraju, w którym religią konstytucyjną jest islam piętnujący homoseksualizm (do dzisiaj w ośmiu krajach islamskich grozi za to kara śmierci, a w dwóch z nich wykonywane są egzekucje). Jednak problemy realne nie są zasadniczą osią fabuły. Reżyser przeniósł akcję do pięknego świata tunezyjskiej burżuazji. Bohaterowie nie są ofiarami, a jedynie postaciami, którym zakazane uczucie pozwala na ucieczkę od rzeczywistości. Środek ciężkości zostaje przeniesiony w stronę ujawnienia orientacji seksualnej przed rodziną i przyjaciółmi.

Comming out nie jest w filmie niczym nowym. Znacznie ciekawsze wydaje się być przedstawienie reakcji otoczenia, a w szczególności akceptacja homoseksualizmu syna przez matkę. Ten ambiwalentny i skomplikowany proces świetnie oddaje gra aktorska pochodzącej z Tunezji Claudii Cardinale. Podobnie ciekawe kreacje tworzą Antonin Stahly jako Malik i Salim Kechiouche jako Bilal. To właśnie aktorzy nadają temu filmowi wrażenie autentyczności.

Strona wizualne filmu również przyciąga uwagę. Zdjęcia kręcone są w oryginalnych pięknych krajobrazach. Z jednej strony potwierdza to realizm, jednak słabiej niż aktorstwo. Z drugiej strony przypomina trochę folder turystyczny i wyraźnie podkreśla, że opowiadana historia dotyczy tylko jednej grupy społecznej. Zagadnienia nierówności społecznej i nierówności płci są w filmie co prawda obecne, ale zdecydowanie zepchnięte na plan dalszy.

Kolejnym pozytywnym aspektem filmu jest jego ścieżka dźwiękowa. Ilustrowana jest muzyką francuskiego kompozytora polskiego pochodzenia Karola Beffy, a w scenie wesela utworami tunezyjskiej artystki Imen Cherif z zespołem Zanzana. Jednak w pamięci najbardziej pozostaje przebój włoskiej piosenkarki Patty Pravo „La Bambola” pojawiający się dwukrotnie: pierwszy raz w oryginalnym wykonaniu podczas sceny wycieczki samochodowej, powtórnie podczas sceny wesela śpiewany przez protagonistów. Dwuznacznie brzmią słowa piosenki

tu mi fai girar...
poi mi butti giù
(ty sprawiasz, że się kręcę...
potem mnie wyrzucasz)

Tytuł filmu „Nić” interpretowany jest jako połączenie bohatera z przeszłością. Fizycznie nić pojawia się na ekranie wielokrotnie. Zahaczona o jakiś element o nierównej powierzchni pozostaje przy Maliku zmuszając go do rozważania każdego ruchu, gdyż nagły zwrot w niewłaściwą stronę może go skrępować uniemożliwiając w efekcie swobodne przemieszczanie się. Można traktować to jako wyraźny symbol lub metaforę. Jednak umieszczenie akcji w świecie pięknych ludzi wskazuje raczej na eskapizm od problemów rzeczywistości. Z punktu widzenia symboliki taki dualizm odzwierciedla scena pożyczenia Bilalowi butów przez Malika. Niewłaściwy rozmiar butów może się dobrze prezentować, ale utrudnia dobre tańczenie.

Być może taka dwuznaczność przepełniająca film jest próbą pogodzenia liberalnego wizerunku Tunezji z jej islamskim obliczem. Jednak obraz nakręcony w 2009 roku nie doczekał się jak dotąd dystrybucji w ojczystym kraju.

Zwiastun: