AM1200 (2008)

Reżyseria: David Prior
Scenariusz:

Niestety, ten film nie ma jeszcze porządnego opisu.
Spróbuj na IMDb.

Obsada:

Pełna obsada

Zwiastun:

Niezłe zdjęcia i montaż, które budują napięcie (za to plusy), ale jednak jest to bad horror i klątwa lovecraftiańska w działaniu. Tylko wybitnie uzdolniony reżyser potrafiłby ująć taki pomysł (nie napiszę jaki, bo spojler) w sposób nieschematyczny i niegłupi. Przykro.

Słabiutkie. Zdjęcia non stop w nocy, więc nic nie widać. Przez 90% filmu nic się nie dzieje, a jak już się dzieje, to obrzydliwie, a nie strasznie. Wieje nudą. Tylko muzyka świetna.

Bandy
verdiana
Esme